Ciężka praca nauczyciela.

Visitor · Postautor: **Visitor** » 16 kwie 2006, 20:55

Wszyscy nauczyciele narzekają jaką to mają ciężką pracę, ile wysiłku ona od nich wymaga, ile chorób gardła się z nią wiąże. A tak naprawdę, w porównaniu z uczniami, mają luz, bules i swawolę.

Dzień ucznia:
- początek lekcji o 8:00
- koniec lekcji o 15:15
- powrót do domu o 15:45
- odrabianie pracy domowej od 16:00
- koniec odrabiania pracy domowej o 18:00
- nauka do klasówek, odpowiedzi lub nauka lekcji dzisiejszych od 18:15
- koniec nauki o godzinie 21:00
NIE POZOSTAJE CZASU NA NIC INNEGO, TYLKO SIĘ UCZYMY LUB ODRABIAMY LEKCJE, PONIEWAŻ NAUCZYCIELE SĄDZĄ CHYBA, ŻE TYLKO ICH PRZEDMIOT ISTNIEJE I ZADAJĄ LUB KAŻĄ SIĘ NAUCZYC TYLE, ŻE GŁOWA MAŁA.

Dzień nauczyciala:
- początek lekcji o 10:30
- koniec lekcji o 14:30
- powrót do domu o 15:00
- początek sprawdzania prac klasowych o 15:15
- koniec odrabiania prac klasowych o 18:00
MAJĄ CZAS NA SPOTKANIE SIĘ ZE ZNAJOMYMI LUB PO PROSTU ODPOCZYNEK. MAJĄ TYLKO SWÓJ PRZEDMIOT A NIE TAK JAK UCZNIOWIE 13!!!!!

Albo "choroby nauczycielskie"- ok, rozumiem, że gardło się psuje i to nie jest nic przyjemnego, ale w porównaniu z chorobami np. górników nie jest to nic takiego, więc mogliby nie robić z siebie takich OFIAR!!!!

Albo ciągłe narzekania na pensje. Jest wiele zawodów, gdzie ludzie zarabiają MNIEJ niż nauczyciele!!!!!

Poza tym nauczyciele, w przeciwieństwie do innych zawodów mają 2 miesiące wolnego w czasie wakacji, wolne ferie zimowe i wszytskie święta szkolne!!! Inni ludzie w tym czasie normalnie pracują!!! Mam nadziaję, że te wszystkie wolne dni sa niepłatne, ponieważ nie rozumiem z jakiej racji macie dostawać pieniądze za to, że nie pracujecie podczas gdy inni pracują w tym czasie!!!

APEL!!!
Drodzy nauczyciele, niech dotrze do Was, że uczniowie mają nie tylko WASZ przedmiot, ale conajmniej 13 i nie są robokopami, które potrafią cały dzień tylko się uczyć, ponieważ WY oczekujecie, że powinniśmy wszystko wiedzieć, ponieważ TO BYŁO NA LEKCJI. Gdybyśmy uczyli się wszystkiego, ze wszystkich przedmiotów na bieżąco musielibyśmy przedłużyć sobie dobę do 36 godzin!!!!
NAUCZYCIELE, NIE TYLKO WASZ PRZEDMIOT JEST W SZKOLE!!!!!!!

Visitor · Postautor: **Visitor** » 16 kwie 2006, 22:09

Drogi uczniu, życie to nie bajka. To prawda, że nie tylko jeden przedmiot jest w szkole, ale nie uczysz się go dla nauczycieli tylko dla siebie. Prędzej czy póxniej bedziesz musiał się usamodzielnić. Rodzice przestaną Cię finansować, może odejdą, moze sami bedą potrzebowali Twojej pomocy. Jak sobie wtedy dasz radę, jesli dzisiaj niezbyt uważasz na lekcjach, nie uczysz się w domu, nie odrabiasz zadań domowych i nie przygotowujesz się do lekcji na następny dzień. Pomyśl o tym!

UCZNIU UCZYSZ SIę TYLKO DLA SIEBIE !!!

morganx · Postautor: **morganx** » 17 kwie 2006, 11:27

masz racje, ale niestety tak jest i kazdy przez to musi przejsc. program jest przeladowany i uczy sie rzeczy zupelnie nieprzydatnych. dla przykladu w polskiej szkole uczniowie ucza sie wiecej na temat Napoleona niz uczniowie w szkole francuskiej! No, ale coz. Nic tu nie wskorasz. Pozostaje zacisnac zeby i to przetrwac. Zycze wytrwalosci!!! I pamietaj, ze nie Ty pierwsza/y i nie ostatnia/y musisz sie z tym zmagac.

Visitor · Postautor: **Visitor** » 19 kwie 2008, 16:21

kakanaczworaka · Postautor: **kakanaczworaka** » 27 kwie 2008, 23:34

Tak się śmiesznie składa, że jestem studentką i nauczycielką j.angielskiego. I powiem Ci jedno.Jakby nie nauczyciele, nie potrafiłbyś pisać i liczyć, nie poszedłbyś na studia itp. Zapomniałeś dodać "malutkiej" wzmianki w dniu nauczyciela, a mianowicie..gdzie jest czas na przygotowanie lekcji?! Myślisz, że nauczyciel to tak przychodzi i o..lekcja sobie płynie?Nie mój drogi, a wypełnianie dokumentów(chociażby świadectwa), pisanie konspektów, zaświadczeń, oświadczeń z samooceny, motywacji, planów wynikowych itp. No dobrze, może inni zarabiają mniej niż nauczyciele, ale czy oni studiowali przez kilka lat,podyplomówki, specjalizacje itp. by teraz ledwo wiązać koniec z końcem? Nie wydaje mi się. Każdemu się wydaje, że bycie nauczycielem..co to jest, tak? Dręczy taki tylko ucznia, stawia pały i idzie sobie do domu odpoczywać.. śmiech na sali.Jak można komentować kogoś/coś nie wiedząc nic i mając TYLKO jeden, uczniowski punkt widzenia? Zostaniesz nauczycielem..wtedy pogadamy.

Kinga - nauczyciel · Postautor: **Kinga - nauczyciel** » 02 maja 2008, 10:54

Też uczę i nie tylko w szkole...

Po prostu co by tu powiedzieć... dopóki nie staniesz po tamtej stronie to wszelkie tłumaczenia nic nie dadzą.
Do póki nie przeżyjesz tego na własnej skórze, nie zrozumiesz.

Azaar · Postautor: **Azaar** » 03 maja 2008, 8:33

Wszyscy uczniowie myślą że nauczyciele to mają zawód idealny - trochę posiedzą w szkole, co roku mówią uczniom to samo, przychodzą późno do pracy i wychodzą wcześnie. Ale.. czy ktoś myśli o tym, że muszą sprawdzać klasówki, kartkówki i wypracowania? Że ich zarobki nijak nie odzwierciedlają czasu (i pieniędzy), które poświęcili na własną edukację, np. studia, wszystkie kursy itd.
To prawda, że niektórzy nauczyciele mogliby być bardziej wyrozumiali dla uczniów, ale.. nie wierzę, że wszyscy nauczyciele w danej szkole są jacyś straszni. Jeden, dwóch, może trzech musi być w KAŻDEJ szkole. Na jakiś przedmiot w końcu się uczyć trzeba ;]
A poza tym to takie właśnie są "uroki" młodości - raz imprezka, raz nauka. W kolejności dowolnej

Gość · Postautor: **Gość** » 03 maja 2008, 12:46

ciekawe, nauczyciele zaczynaja o 10, uczniowie o 8, czyli dwie godziny siedza bezczynnie?

wiesz ile czasu zajmuje sprawdzenie klasowek, jesli uczy sie np 8 klas? 8x30=240 klasowek do sprawdzenia co powiedzmy dwa, trzy miesiace.

Artd · Postautor: **Artd** » 03 maja 2008, 13:57

A wiesz ile czasu zajmuje sprawdzenie jednej klasówki? Nie testu! Klasówki.

przemeklew · Postautor: **przemeklew** » 04 maja 2008, 19:19

Pomyślcie sobie teraz ile się pisze jeden test maturalny....
I ile się go sprawdza, ile nocy nie prześpimy tylko dlatego, że musimy (często dyrekcja narzuca) poprawić dane testy. :beksa:

xeo · Postautor: **xeo** » 04 maja 2008, 19:52

Obowiązki nauczyciela oprócz prowadzenia lekcji:

- przygotowywanie się do lekcji (tutaj jest cały czasochłonny proces, od wymyślania, szukania do wycinania, kserowania)
- sprawdzanie kartkówek/sprawdzianów/egzaminów
- wypełnianie i przygotowywanie wszelkiego rodzaju dokumentacji
- sprawdzanie zadań domowych, zeszytów, wypracowań, referatów, projektów
- dyżury
- konferencje / szkolenia / zebrania rady pedagogicznej / podnoszenie kwalifikacji
- awans (kolejna biurokracja, kolejne zadania i obowiązki)
- zajęcia dodatkowe / wyrównawcze / kółka (wszystko bezpłatne)
- konsultacje
- zebrania z rodzicami
- zastępstwa
- wychowawstwo (ogrom pracy)
- zajęcia indywidualne
- zadania dodatkowe (przedstawienia, papierki, wycieczki, dyskoteki, apele, gazetki, inne)
- inne

Jak widać 45 min. lekcji to tylko kropla w morzu obowiązków nauczyciela. Wszytko czasochłonne, wszystko poza godzinami pracy (lekcjami).

breath · Postautor: **breath** » 22 maja 2008, 12:03

Cóż.. ja sam jestem uczniem, ale myśle że rozumiem nauczycieli.. W końcu to też normalni ludzie, a to ze większa część uczniów uważa ich za okrutnych barbarzyńców to nie ich wina..
Zadaniem nauczycieli jest chyba REALIZOWANIE programu nauczania, a nie wymyślanie go, wiec z pretensjami co do ilości nauki należałoby sie raczej udać do kogo innego.. Wiem że ucze sie tylko dla siebie i staram sie przykładać do nauki tego, co mi sie w życiu może przydać, ale w obecnym programie pełno jest totalnie bezużytecznych bzdur, co niezmiernie mnie wkurza..

Gość · Postautor: **Gość** » 22 maja 2008, 15:13

jeśli chcesz zrobić ciekawą lekcję, wzbogaconą swoimi materiałami to zajmuje dużo czasu, gdyż najpierw szperasz, aby coś znaleźć, potem dochodzisz do wniosku, że jak sobie sam coś napiszesz to będzie najlepiej, ewentualnie zmienisz coś cop już jest wymyślone, trzeba to sksreować, czasami pociąć, może jeszcze coś - choćby szary papier na wstęp , aby trochę pomazać mazakami , lub coś na poprawki itp, a słuczanie to multum czasu zajmuje; a gdzie reszta, a do tego chciałbyś, aby uczniowie z tobą współpracowali, jeśli nie ma tkania razem na lekcji to z tego nie ma nic!!!!

PRZEDKA

Gość · Postautor: **Gość** » 22 maja 2008, 15:14

sorry za literowki,. jakos mi sie tak wybilo!!!

Gość · Postautor: **Gość** » 23 maja 2008, 22:35

przemeklew pisze:Pomyślcie sobie teraz ile się pisze jeden test maturalny....
I ile się go sprawdza, ile nocy nie prześpimy tylko dlatego, że musimy (często dyrekcja narzuca) poprawić dane testy.

Przemku Lewicki, przestań udawać nauczyciela!!!

nit-picker · Postautor: **nit-picker** » 24 maja 2008, 1:23

Anonymous pisze:
przemeklew pisze:Pomyślcie sobie teraz ile się pisze jeden test maturalny....
I ile się go sprawdza, ile nocy nie prześpimy tylko dlatego, że musimy (często dyrekcja narzuca) poprawić dane testy.

rzeczywiscie... abcd - taki problem do sprawdzenia; a liczone jako nadgodziny te 'noce' to malo?

bejotka · Postautor: **bejotka** » 24 maja 2008, 4:10

Anonymous pisze:rzeczywiscie... abcd - taki problem do sprawdzenia;

Zawiść, zawiść i jeszcze raz zawiść. Sprawdzenie testu, jeśli jest dobrze zaprojektowany, to rzeczywiście "bułka z masłem", ale najpierw należy go przygotować. A to już nie jest takie łatwe.

a liczone jako nadgodziny te 'noce' to malo?

A kto powiedział, że nauczyciel otrzymuje "nadgodziny" za pracę w domu?

unica · Postautor: **unica** » 26 maja 2008, 14:50

Prawda jest taka, że są tacy, którzy się przygotowują i sprawdzają klasówki, i prowadzą lekcje (no, jeśli chodzi o tych, których znam, to większość do tej części należy).

Ale są też tacy, którzy robią NIC: przychodzą na lekcje, ględzą przez co najmniej 20 minut, że nie wyrobimy z materiałem, pytają, na czym skończyliśmy, otwierają podręcznik, przez dziesięć minut analizują jeden wykres, zadają zadanie domowe i koniec lekcji. A przeprowadzone klasówki (dwie na semestr, bo można dać ocenę z aktywności jako trzecią; każda złożona z czterech pytań) oddają z co najmniej miesięcznym opóźnieniem albo nigdy.

Albo inny typ taki, że przez każde pięćdziesiąt(!) minut lekcji dyktuje uczniom niespójną notatkę, z której, rzecz jasna, nie da się nic zrozumieć..

Problemem jest to, że nie bardzo jest jak stwierdzić, czy dany nauczyciel pracuje, czy pracóje.

Niemniej nie powinniśmy nauczycieli trzymać na skraju nędzy. Szczególnie że, chociaż do końca nikt nie jest idealny, część z nich wykonuje naprawdę dobrą pracę.

johny_bravo · Postautor: **johny_bravo** » 27 maja 2008, 15:29

jestem uczniem.

praca nauczycieli nie jest latwa. jest szereg minusow, np.
- stres w szkole; praca z dziecmi jest trudna, szczegolnie w takim gimnazjum, gdzie przebywaja dzieci w trudnym wieku i latwo tam o krytyke z ich strony, ciagle smianie sie za plecami. wystarczy ubrac sie nie tak, wygladac zle, czy chocby zwykla opryszczka na twarzy. wszystko to jest komentowane.
- zarobki; nauczyciel musi ubrac sie ladnie, zreszta jak wiele osob.
- godziny pracy; pracuja normalnie, ale w domu musza sie przygotowac na nastepny dzien, sprawdzac klasowki, ukladac sprawdziany. w wielu zawodach przychodzi sie o 15,16 do domu i cale popoludnie jest wolne.

sa tez plusy, ale mysle ze nauczyciel powinien zarabiac wiecej. gdyby nie korepetycje to naprawde ich sytuacja bylaby kiepska. a przeciez tez byli na studiach, tez maja magistra, a zarabiaja kilka razy mniej od lekarzy, prawnikow.

nit-picker · Postautor: **nit-picker** » 27 maja 2008, 19:59

Jesli chodzi o ten stres w szkole to w gimnazjum byc moze tak jest, w przecietnym LO juz nie.

nauczyciel musi ubrac sie ladnie, zreszta jak wiele osob.

Ladnie? Koszula czy nawet koszulka z kolnierzykiem will do.

musza sie przygotowac na nastepny dzien

z czego sie niby przygotowac? jak sie mowi cos po raz n-ty to chcac nie chcac sie zapamietuje. a co powiesz o np.wuefistach?

ukladac sprawdziany.

Malo ktory nauczyciel sam uklada sprawdziany.

w wielu zawodach przychodzi sie o 15,16 do domu i cale popoludnie jest wolne.

W wielu zawodach pracuje sie 180+ godzin w miesiacu. Nauczyciele 90 nie pracuja.

gdyby nie korepetycje to naprawde ich sytuacja bylaby kiepska

1. wiesz ile nadgodziny sa platne?
2. z kolei korepetycje sprawiaja, ze dobrzy nauczyciele maja druga i trzecia (czasami wiecej) pensje za korepetycje.

tez maja magistra, a zarabiaja kilka razy mniej od lekarzy, prawnikow.

1. wiesz ile zarabiaja mgr np. pielegniarki?
2. zwroc uwage na dlugosc/stopien trudnosci poszczegolnych studiow.

Gość · Postautor: **Gość** » 15 sie 2009, 16:55

Mit nr 1 - 2 miesiące wakacji, otóż każdy pracownik ma prawo do 26 dni płatnego urlopu dodając weekendy wychodzi 54 dni czyli prawie 2miesiące tyle tylko,że nauczycielom liczy się wszystkie dni a sobie tylko robocze ,stąd to głupie wyliczenie i powtarzany stereotyp. Poza tym jak ktoś sobie dobrze ustawi urlop ,tzn weźmie wolne 1 maja pokombinuje ze świętami może mu wyjść nawet więcej urlopu niż nauczycielom.
Po drugie wynika to z tego,że niektóre zawody są zawodami szczególnymi, trudnymi, w Polsce jest 66 zawodów i grup zawodowych, które przechodzą wcześniej na emeryturę i mają nienormowany często krótszy czas pracy niż nauczyciele, niestety ciemne masy zakompleksionych matołów widzi tylko nauczycieli
Po trzecie to jest tak,że mamy przymusowe wakacje,czyli nie możemy dorabiać choćbyśmy chcieli, pozamykane są szkoły prywatne,językowe,itd. i zostajemy na przymusowym urlopie za 80% pensji czyli tak jak np. Pracownicy Volkswagena obecnie,którzy dopiero w dobie kryzysu,kiedy muszą pracować 4dni w tygodniu po 4-6h i dostają 1/3 pensji jak to jest być zmuszanym do rezygnacji z nadgodzin i przejścia na przymusowy urlop bo też stali 2miesiące i nagle stała się tragedia bo zamiast 3.5tys dostali 1500zł czyli tak jak nauczyciele tylko,że my dostajemy zamiast 1600zł 1200zł
Mit 2 - czas pracy. Nauczyciel pracuje 40h tygodniowo w tym ma 19h zajęć dydaktycznych, reszta to przygotowanie do lekcji, tworzenie środków dydaktycznych, materiałów lekcyjnych, przygotowanie prac klasowych, sprawdzanie kartkówek, samo-dokształcanie się studia,kursy,ślęczenie w bibliotece,itp.
W Polsce mamy najdłuższy tydzień pracy , a najmniejszą wydajność pracy, nic dziwnego,jeżeli 29milionów Polaków siedzi na GG,naszej klasie i skypie w godzinach pracy ,a hasło czy się stoi czy się leży 2000 się należy. Nikt nie widzi pracowników budowlanych i drogowych,którzy budują 500m autostrady rocznie chociaż jest ich 260 000. Nikt nie widzi ile jest zawodów o nienormowanym i defacto krótszym czasie pracy niż nauczyciele, np. serwisanci, wszystkie te pogotowia wodne, gazowe,serwisanci AGD,RTV, lekarze,prawnicy,taksówkaże i 78 innych zawodów ,które znalazłem. Gościu bierze za 15min pracy-np założenie internetu czy podłączenie kablówki 150zł ,a ma np. tylko 4-5 zgłoszeń dziennie,czyli pracuje tylko ponad godzinę dziennie-ale tego nasze zakompleksione,zdewociałe społeczeństwo nie widzi
Mit3 Wszytskie wolne święta- a co to znaczy, a kto pracuje w święta, grupy zawodowe i zawody pracujące w święta można policzyć na palcach jednej ręki ,większość kraju wtedy stoi,wszystkie państwowe firmy,urzędy,zakłady itp są pozamykane,więc po co to kłamstwo-kolejna bujda i niesprawiedliwy stereotyp
Mit4-Ferie - Ferie nie są dla nauczycieli ale dal dzieci, czy do ku....y nędzy nie możecie zrozumieć ,że czas pracy nauczyciela,system oświaty został opracowany przez wybitnych naukowców,psychologów,specjalistów i funkcjonuje od tysięcy lat na całym świecie. Czy nie kumacie,że dzieci po prostu by nie wytrzymały psychicznie bez przerwy tak jak nurek nie może zapieprzać 8h dziennie tak jak pani w kiosku bo kopnie w kalendarz
Mit5 Nauczyciele zarabiają dużo i ciągle chcą podwyżek
Nakłady na oświatę i naukę w Polsce trzykrotnie mniejsze niż w Wietnamie czy Indonezji,a nauczyciele zarabiają najmniej w Europie wliczając w to kraje WNP. Pensja netto początkującego nauczyciela to 1100zł, a dyrektora szkoły 2400zł netto czyli tyle ile zarabia robol po zawodówie albo po 5klasach podstawówki. Po drugie nauczyciele dostali pierwszą podwyżkę od 8lat bo reszta była tylko rozdmuchaną medialnie bujdą,albo najpierw obiecali ,a potem zabrali
Pisałeś też coś o chorobach, to ci powiem chłopcze że według WHO nauczyciele są jedną z najbardziej zagrożonych grup zawodowych i nie chodzi tu o urazy ale o depresje,raka krtani, nerwice,itp. Jeżeli chodzi o statystyki to tak się składa,że wg PZU SA i Norwich Union w ubiegłym roku w Pracy zginęło o 2nauczycieli więcej niż górników. Poza tym do pracy fizycznej może iść każdy, down, gości z heine-medinem, przygłup, do pracy fizycznej można przyuczyć każdego w bardzo krótkim czasie, nawet szympansa czy osoby głęboko upośledzony, a do zawodu nauczyciela nadają się nieliczni-to jest ta delikatna różnica.
Nie musisz być zbyt bystry żeby sprzątać kible w Tesco ale musisz posiadać odpowiednie wykształcenie,doświadczenie,cechy charakteru żeby nawet dostać się do szkoły,a potem przejść przez 5 etapowe sito,żeby w końcu sprawdzić się na poligonie szkolnym w realu i to wszystko za całe 1100 gdzie jesteś kontrolowany przez dyrekcje,rodziców,innych nauczycieli, uczniów, gdzie pilnie obserwuję cię i pouczają panie sprzątaczki,księgowe i kucharki bo przecież one się najlepiej na wszystkim znają od języków obcych po programowanie w języku C++

Gość · Postautor: **Gość** » 15 sie 2009, 17:06

Takie myślenie jak twoje bierze się z prania mózgu jakiego dokonał komunizm w tym kraju i które przechodzi z pokolenia na pokolenie. Za komuny nauczyciel,lekarz prawnik i naukowcy byli nikim, a chłop potrafiący liczyć do 7 i robol napieprzający kilofem i chlejący wódę byli na piedestale dlatego nadal powtarza się te mity i stereotypy,te obrzydliwe kłamstwa o nauczycielach. Są 2 systemy na świecie, w Chinach,Azji,Afryce i krajach 3 świta nauczyciel zarabia grosze ale jest szanowany z pokolenia na pokolenie, ma respekt jest w wiosce drugi po popie czy księdzu jest autorytetem tylko dlatego ,że pełni funkcje nauczyciela i mentora, z kolei n zachodzie nauczyciel jest funkcjonariuszem państwowym i ma bardzo wysoki status społeczny. A w Polsce nie ma żadnego z nich, nauczyciel zarabia mniej niż Pani z Biedronki i byle łach i żul po podstawówie poucza go i daje dobre rady- z jakiej racji?Jak ja bym się cwaniaczył w warsztacie samochodowym to by mechanik powiedział weź Pan ten samochód i wy....j,albo jakbym się wymądrzał i dawał wskazówki hutnikowi jak ma wytapiać miedź to bym dostał po ryju. Byłem świadkiem jak w Stanach nauczyciel powiedział do sprzątaczki,"A kim ty ku...a jesteś żeby zabierać głos w jakiejkolwiek sprawie?"I takie podejście jest tylko w oświacie,gdzie byle burak z ulicy, któremu się nie chciało uczyć, który moczył się w nocy ,a terza obwinia wszystkich o swój los poucza nauczycieli

Gość · Postautor: **Gość** » 15 sie 2009, 17:17

Problem polega na tym,że w Polsce każdy zna się na leczeniu,nauczaniu i polityce. Wszyscy znają receptę polityczną na raj w Polsce, każdy obywatel wie co mu dolega i właściwie idzie do lekarza po gotowe recepty, no i każdy łoś zna się świetnie na edukacji. Co do przywilejów to nikt nie widzi,że w Polsce mamy służy mundurowe,ponad 2mln osób ,które przechodzą na emeryturę w wieku 35lat, że 1/10 budżetu idzie na krus,że rolnicy nie płacą w tym kraju żadnych podatków, że mamy przeładowaną administrację i największą liczbę urzędników w Europie, że kopalnie na Górnym Śląsku nie płacą Zusu i żadnych składek i że do tony węgla dopłacamy najwięcej na świecie 2700 Euro. Nikt nie widzi ,że obywatele zrzucają się na odprawy dla stoczniowców po 60 000 i na utrzymanie nierentownych, nieopłacalnych molochów państwowych? Jedno jest pewne jeżeli zamkniemy kopalnie nic się nie stanie, sprowadzimy węgiel z Australii-wyjdzie taniej,ale jeżeli zamkniemy żłobi,przedszkola i szkoły to ciekawe co zrobią pracujący rodzice tych dzieci, cała gospodarka będzie w opałach no i jak policja poradzi sobie z setkami tysiący młodzieży z gimnazjów na ulicach, uczniami szkół specjalnych i poprawczaków?Kto wykształci Lekarzy,piekarzy, dekarzy,murarzy?Kto zapewni rozwój dzieciom?Dlatego jestem za zamknięciem wszystkich typów szkół, nauczyciele sobie poradzą, a dzieci do domów przez 24h na dobę i niech rodzice nauczą ich wszystkiego, niech przekażą im kwalifikacje i umiejętności chociaż 1/10 tego co w szkole-powodzenia

Gość · Postautor: **Gość** » 17 wrz 2009, 4:22

Duzooo agresji. Wypowiedz osoby zakladajacej watek bardzo niedojrzala, oceniajaca jeden punkt widzenia, nikt go nie nauczyl, aby wypowiadajac sie na jakis temat rozwazyl argumenty za i przeciw i na podstawie takiej analizy formulowal sady. Czyli, zeby poznal problem nie tylko ze swojego punktu widzenia. Obecnie to chyba norma, norma z ktora sie nie zgadzam. Jestem wdzieczna moim nauczycielom, ze ode mnie wymagali na miare moich mozliwosci. W zasadzie to oni stworzyli ze mnie homo sapiens i jakkolwiek bym sie nie burzyla bedac uczennica, to po latach od ukonczenia szkoly, dobrze pamietam tych nauczycieli, ktorzy byli bardzo wymagajacy. To dzieki nim mam wiedze w dziedzinach, w ktorych przestalam sie ksztalcic formalnie lata temu. I mysle, ze dzieki nim nie przestalam sie rozwijac mimo calkiem zaawansowanego wieku. Oni nie zarabiali, w przeciwienstwie do mnie, godnie. Ale to dzieki nim jestem tym kim jestem i zarabiam wiecej niz oni. Wiec, skoro nie potrafimy ich dobrze wynagradzac za ich prace (mowie o tych, dla ktorych ta praca jest powolaniem) to ich SZANUJMY.

volord2 · Postautor: **volord2** » 16 gru 2019, 5:57

GoGa 257.2 Bett CHAP Gran Chri life Bert Slim Vikt Scot Skag Bras Picn Pens Eleg Tesc Rosa Tesc Davi Zone Whit Rose
Ecli Flut Else Adob Silv Derm Mich Rock Cast Sour Refl Diet Rich Payo Gucc Raym Pete Book Mich cont Bete Play Holl
Phil Niko Mary Amar Arkt Chan Dead Koff Robe blac Adio Sela Harr onor Reid Chri Arth Serg Fran Niki Clar Plac Norm
Lili OZON Mark Goth Anot Mark Cano Zone Enzo Wind Marg John Walk Best Zone Comp Alka Unio diam Zone remi Ferd Zone
STEE Zone Swar Acro JPAN Zone Lucy Time Zone Swor Zone Zone Good Zone Zone Zone Litt Poor Chet MMOR Will Digi Tama
Zone Engl Jose Eplu Denv Ardo Miel Hide Book Gran Uran Book Bonu Comm Drii Abso Line Pier Wind Jacq Bett medi Ethn
Saro Rave Tref Lebo Intr Rich Wind free Flan Wind Ecoi supe Toma Chou Dent Wind ANDR Wind Luki Krup Ston Caro Divi
Tomb XVII Acad Karl Robe Paul supp Eric XVII Acad Vill Pope Mich Pamp XVII Roll Bran Lege NASA This Blac Wilf Marl
Yasu Osca XVII Jean Burn John Fire Pinn Virg Quit Cath Sony Wilh Pict Mucc Tess Bunt Rowl Sani XVII Inte Eplu Eplu
Eplu Jean Aqua Buff Pump Isam Keep Terr Frit XXVI Chri Mare Ethe Morr kuli

vlord · Postautor: **vlord** » 12 kwie 2022, 15:44

Toki230.4PERFBettmusiFannJeanDeviMarkRayeFablBoduSnooREDATescTescLouiRodnViewHollZoneGaryTher
MASTRossSkagJeweCleaXVIIDaviFranKennFusiPeteErleParaMatiPatrOreaTimoTaftOralViviSmilTonyMyth
XVIIJuliAntoNighCaroRomaJohneNseMODOMODOWindTonyStreBeacEdmuPariSelaElliCircBOOMChapZoogSieL
CookSieLErnsItalSehnWillLaviZoneSafsPaliMichSimsBillWindFuxiZoneZoneWallRondZoneCoulJameZone
ZoneinteBrokWishPaleDjanWinaParaZoneDaiwZoneZoneJohaAsifMiyoRuthBlacPetzZoneBonuZoneJeanXVII
ZoneLoviVillKOSSStieNardZanuSonyRenaPROMCreaChicPETEWoodBeflDiarLomaSauvCITRXXIIEnglUNFPUnit
CleaMichCreaDigiBratJohnStonAbsoWindWindDefeBorkhappPumaWhisMalePeriTechRomaFavoMahaAndeHens
DoinAfteJuliXVIIWhathepaFranWiebWillWaltYevgMikhSaveChrihourLizaPlayGeorJacoTaylNatuVangBeat
HarvRobeRobeUnitLibeTrasTranOperfictHectLumeCharWindSomeMarvJamePublShilVimaMarcSuzyKOSSKOSS
KOSSWindLouiLoveDeviMarkStilAeroFredFreeRainGordNovetuchkasBeauPIXE

vlord · Postautor: **vlord** » 02 cze 2022, 20:24

Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

To nie tak..

Re: Ciężka praca nauczyciela.

hmm..

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

praca nauczyciela jest naprawdę cieżka;

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Re: Ciężka praca nauczyciela.

Kto jest online