Nie jest tego tak duż o na ile wygląda na pierwszy rzut oka tylko napisane w zwrotkach sprawia takie wraż enie. Z góry dziękuje

1.
You're too important for anyone
There's something wrong with everything you see
But I, I know who you really are
You're the one who cries when you're alone
Where will you go
With no one left to save you from yourself?
You can't escape
You don't want to escape
However did you manage to push away
From every living thing you've come across
So afraid that anyone will hate you
You pretend you hate them first
But where will you go
With no one left to save you from yourself?
You can't escape the truth
I realize you're afraid
But you can't refrain from everything
You can't escape
You can't escape
I am so sick of speaking words that no one understands
Is it clear enough that you can't live your whole life all alone?
I can hear you when you whisper
But you can't even hear me screaming
And where will you go
With no one left to save you from yourself?
You can't escape the truth
I realize you're afraid
But you can't reject the whole world
You can't escape
You won't escape
You can't escape
You don't want to escape
Próba tłumaczenia:
Jesteś zbyt waż ny dla każ dego(ale właśnie czemu tu jest 'anyone' w szkole ż eśmy się uczyli, ż e uż ywa się tylko w pytaniach i przeczeniach?)
Jest coś nie tak ze wszystkim co widzisz
Ale ja, ja wiem kim naprawde jesteś
Jesteś tym który płacze gdy jest sam
Gdzie pójdziesz
Bez nikogo kto ocalił by cię przed tobą?
Nie moż esz uciec
Nie chcesz uciec
Jednak doprowadziłeś do odepchnięcia (się?)
od wszelkich ż yjących istot na jakie się natknąłeś(to pytanie?)
Przestraszony, ż e każ dy cię będzie nienawidzić
Udajesz, ż e nienawidzisz ich pierwszy
Gdzie pójdziesz
Bez nikogo kto ocalił by cię przed tobą?
Nie moż esz uciec przed prawdą
Wiem, ż e się boisz
Ale nie moż esz powstrzymywać się od wszystkiego
Nie moż esz uciec
Nie moż esz uciec
Mam dość mówienia słów których nikt nie rozumie
Czy jest to wystarczająco jasne, ż e nie moż esz ż yć całe ż ycie zupełnie sam?
Słyszę cie kiedy szepczesz
Ale ty nie słyszysz nawet mnie krzyczącej
I gdzie pójdziesz?
Bez nikogo kto ocalił by cię przed tobą?
Nie moż esz uciec przed prawdą
Wiem, ż e się boisz
Ale nie moż esz odrzucić całego świata
Nie moż esz uciec
Nie uciekniesz
Nie moż esz uciec
Nie chcesz uciec
2.
Perfect by nature
Icons of self indulgence
Just what we all need
More lies about a world that
Never was and never will be
Have you no shame don't you see me
You know you've got everybody fooled
Look here she comes now
Bow down and stare in wonder
Oh how we love you
No flaws when you're pretending
But now I know she
Never was and never will be
You don't know how you've betrayed me
And somehow you've got everybody fooled
Without the mask where will you hide
Can't find yourself lost in your lie
I know the truth now
I know who you are
And I don't love you anymore
Never was and never will be
You don't know how you've betrayed me
And somehow you've got everybody fooled
Never was and never will be
You're not real and you can't save me
And somehow now you're everybody's fool
Próba tłumaczenia:
Idealne z natury
Ikony samozaspokojenia
Po prostu to czego wszyscy potrzebujemy
Więcej kłamstw o świecie (o świecie tym? właściwie jaką funkcje spełnia tu 'that'?)
Nigdy nie było i nigdy nie będzie(nie powinno na początku być jakiegoś 'it' lub coś w tym stylu?)
Nie masz wstydu?Nie widzisz mnie? (tam nie ma akurat pytajników, ale to chyba pytania?? I to pierwsze ja rozumiem jako to co się mówi u nas gdy się uważ a, ż e ktoś powinien czegoś się wstydzić a tego po nim nie widać, ż e tak powiem)
Wiesz, ż e musisz wszystkich oszukać
Patrz tu ona idzie teraz(czemu tu właściwie jest ten czas? uczyliśmy się w szkole, ż e jak coś się dzieje w danym momencie to uż ywa się present continous, jak z tym jest?)
Ukłoń się i patrz w cud
Och, jak cię kochamy
Żadnej wady gdy udajesz
Ale teraz ją znam
Nigdy nie było i nigdy nie będzie
Nie wiesz jak mnie zdradziłaś
I jakoś musisz wszystkich oszukać
Bez maski gdzie się ukryjesz?
Nie potrafisz odnaleźć siebie zagubiona w swoim kłamstwie?
Teraz znam prawde
Wiem kim jesteś
I nie kocham cię już
Nigdy nie było i nigdy nie będzie
Nie wiesz jak mnie zdradziłaś
I jakoś musisz wszystkich oszukać
Nigdy nie było i nigdy nie będzie
Nie jesteś prawdziwa i nie moż esz mnie ocalić
I jakoś jesteś teraz głupkiem/błaznem wszystkich