Strona 1 z 1

coś śmiesznego

: 05 wrz 2014, 22:52
autor: Buforduk96
Do pewnej rodziny przyjechali goście.
Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać!
- To idź i wysikaj się, ale na drugi raz mów, ż…e ci się chce gwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie.
Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku mi się chce gwizdać!
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
- Nie wolno bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już… nie mogę!
- To zagwiż…dż… mi tak po cichutku do ucha.

Re: coś śmiesznego

: 06 wrz 2014, 10:59
autor: INTERWILLY88
Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudełka: A ty tu co robisz?
- Miałem pecha, nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?
- Zobaczyłem panią gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, ż…adnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać!
- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudełek.
- Nie, dlaczego dziwi się owczarek, maja mi tylko spiłować pazury...

Re: coś śmiesznego

: 06 wrz 2014, 22:38
autor: intersee79
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważ…ył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.

Re: coś śmiesznego

: 09 wrz 2014, 13:17
autor: Chan76
Umarł stary, zapalony Quake'owiec. Idzie do nieba, a tam św. Piotr zatrzymuje go i mówi:
- Choć byłeś dobry przez całe ż…ycie, byłeś dobrym ojcem i m꿅em, to nie mogę cię wpuścić do nieba.
- A dlaczego?
- Bo kiedy zasiadałeś za kompem, stawałeś się bezlitosnym mordercą. Zabijałeś, paliłeś, burzyłeś co się dało.
- No to co mam zrobić?
- Niestety muszę wysłać cię do piekła, ale za to, ż…e byłeś dobry, to spełnię twoje 3 ż…yczenia, zanim tam pójdziesz.
Quake'owiec zgodził się. I wyraził dwa swoje ż…yczenia:
1. God Mode.
2. Give All.
- A trzecie ż…yczenie?
- Nie trzeba. Zrzucaj mnie na dół.

Re: coś śmiesznego

: 10 wrz 2014, 18:25
autor: Ekoandrzej85
Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat, studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: "Kto chce piątkę niech podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi..."

Re: coś śmiesznego

: 11 wrz 2014, 15:21
autor: JacklynEvil2893
Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie się spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i... znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm... trzasnął na druga dziurę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować, ale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos ż…ony:
- Stefek co ty robisz?!
Odpowiada:
- Gole się!
Żona:
- Ku*wa trzy dni ?!

Re: coś śmiesznego

: 12 wrz 2014, 10:29
autor: anli
Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ściąga majtki, rozkłada nogi...
- Ależ… droga pani - protestuje lekarz, ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niż…ej! To jakaś pomyłka...
- Nie ma ż…adnej pomyłki - odpowiada baba. - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
- Zakładałem...
- No to teraz ją pan wyciągaj!

Re: coś śmiesznego

: 12 wrz 2014, 17:39
autor: Feliks
o raju ten ostatni to koszmar hehehe

Re: coś śmiesznego

: 15 wrz 2014, 11:58
autor: Sheilaeu1576
anli pisze:Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ściąga majtki, rozkłada nogi...
- Ależ… droga pani - protestuje lekarz, ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niż…ej! To jakaś pomyłka...
- Nie ma ż…adnej pomyłki - odpowiada baba. - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
- Zakładałem...
- No to teraz ją pan wyciągaj!

haha

Re: coś śmiesznego

: 15 wrz 2014, 16:11
autor: MrFrederica84
Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową...
– 45.
– A czemu nie 54?
– Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach „charakter nordycki” i wzywa następnego:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
– 28.
– A czemu nie 82?
– Moż…e być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach „charakter bliski nordyckiemu” i wzywa kolejnego:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
– 33.
– A czemu nie... a, to wy, Stirlitz.

Re: coś śmiesznego

: 21 wrz 2014, 14:55
autor: Sobieslawa2551
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważ…ył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.

Re: coś śmiesznego

: 21 wrz 2014, 14:56
autor: Sobieslawa2551
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garaż…u. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, ż…e chciałabym, abyś opowiedział ją również… tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garaż…u, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...

Re: coś śmiesznego

: 21 wrz 2014, 22:24
autor: ProTerry1759
Jasiu stoi przed salą i wykrzykuje:
- To nielogiczne i niesprawiedliwe.
Podchodzi do niego dyrektor i pyta:
- Jasiu co jest niesprawiedliwe i nielogiczne?
- Bo ja puściłem bąka i musiałem wyjść z sali, a oni siedzą w tym smrodzie.

Re: coś śmiesznego

: 25 wrz 2014, 13:06
autor: HiperAtanazja77
Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważ…yła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku.
Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo ja jestem bramkarzem.

Re: coś śmiesznego

: 01 paź 2014, 22:37
autor: intersee79
Pewien facet trochę już… starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, ż…e teraz leczy się u takiego dobrego lekarza.
Na to goście, ż…e też… by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie moż…e, był taki grecki poeta, w staroż…ytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w staroż…ytności, które próbowali zdobyć.
- No tak, zdobywali Troję. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny.
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata.
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził ż…onę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta ż…ona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do ż…ony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz?

Re: coś śmiesznego

: 01 paź 2014, 22:37
autor: intersee79
Mąż… zdradza ż…onę z kochanką.
Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby ż…ona nie poczuła zapachu perfum kochanki.
Gdy wchodzi do domu ż…ona od razu go bije mówiąc myślisz, ż…e jak się spryskałeś perfumami to wódki nie wyczuje.

Re: coś śmiesznego

: 03 paź 2014, 11:21
autor: Ducted83
Wraca mąż… do domu , a tu na balkonie facet w samych gaciach .
- Panie, co pan tu robisz?
- Nie uwierzy pan, ale jestem spadochroniarzem, wiatr mnie zniósł, trochę mnie poharatało i wylądowałem w takim stanie u pana na balkonie.
- To chodź pan na gorącą herbatę i kielicha - zagaja mąż….
- Jak to, nie dziwi to pana?
- Nic już… mnie nie zdziwi, po tym jak wczoraj geolog szukał u mnie pod wanną ropy naftowej..

Re: coś śmiesznego

: 04 paź 2014, 21:29
autor: Kerri88
Między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim miał się rozegrać turniej bokserski. Jednak dzień przed turniejem zawodnik radziecki złamał sobie rękę podczas treningu. Na to jego trenerzy sobie myślą:
-"Jeśli nikogo nie postawimy na ringu, to co sobie pomyślą o nas Amerykanie! Musimy kogoś niezwłocznie znaleźć!".
I poszli szukać.
Patrzą, a tu Iwan orze pole. Trenerzy podeszli do niego i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz jedną rundę na ringu bokserskim, to dostaniesz 100 dolarów.
- Ano, wytrzymam... - odparł Iwan.
Nadszedł dzień rozgrywki. Trenerzy radzieccy ustawili Iwana na ringu i obserwują. Walka się rozpoczęła. Iwan stoi pośrodku i rozgląda się, bo przecież… tu tak kolorowo, światełka, kamery, pełno ludzi, wszyscy patrzą się na niego. Tylko jakiś facet lata dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy pierwszej.
Trenerzy radzieccy podbiegli do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz drugą rundę, to dostaniesz 200 dolarów!
- Ano, wytrzymam.
Rozpoczęła się runda druga.
Iwan znowu się rozgląda dookoła, bo nigdy w ż…yciu nie był na zawodach bokserskich. I znowu jakiś facet lata i bije go po twarzy.
Koniec rundy drugiej. Radzieccy trenerzy podbiegają do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz trzecią rundę, to dostaniesz 500 dolarów!
- Wytrzymam, wytrzymam.
Runda trzecia. Iwan znowu się rozgląda i znowu jakiś facet biega dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy trzeciej. Bardzo podekscytowani trenerzy podbiegają do Iwana z entuzjazmem i proponują:
- Iwan, jak wytrzymasz czwartą rundę, to dostaniesz 1000 dolarów!
- Teraz, k*** nie wytrzymam! Teraz mu wpier***!

Re: coś śmiesznego

: 04 paź 2014, 21:30
autor: Kerri88
Nowy Jork. Mistrzostwa Swiata w zapasach.
Finałowa walka Rosjanina i Amerykanina.
Telewizyjną transmisję ogląda we Władywostoku brat rosyjskiego zawodnika.
Niestety, Rosjanin znajduje się w bardzo ci꿅kiej sytuacji, olbrzymi Amerykanin sprowadził go do parteru, przygniótł całym swoim ciałem i niemal zawiązał w supeł.
Nagle we Władywostoku nastąpiła awaria i w mieście zgasło światło.
Zniecierpliwiony facet biegnie do telefonu i dzwoni do ekipy rosyjskich zapaśników.
W słuchawce słyszy głos brata:
- Wania, nu kto wygrał?
- Nu ja!
- Nu ale jak z tego wyszedłeś?
- Wiesz, leż…ę tak pod tym gościem i myślę sobie, ż…e to koniec aż… tu nagle widzę genitalia. Nu to wziąłem i ugryzłem z całej sily.
- Nu, Wania ale to nie po sportowemu.
- Nu moż…e i nie po sportowemu ale czy ty wiesz do czego zdolny jest człowiek, który ugryzł się w jądra?

Re: coś śmiesznego

: 09 paź 2014, 21:38
autor: HiperAtanazja77
Zaczyna się lekcja polskiego...
Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy:
- Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor.
Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy.
Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia.
Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze...
Pani zaraz mówi do Jasia:
- Jasiu, co napisałam na tablicy?
Jasiek niepewnie wstał i powiedział:
ALEEEEE TYYYŁEEEEEK!
- Jasiu, JEDYNKA!
Wkurzony Jasiek odwrócił się do dyra i powiedział:
No i do cholery jasnej, po co podpowiadałeś!

Re: coś śmiesznego

: 09 paź 2014, 21:39
autor: HiperAtanazja77
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważ…ył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.

Re: coś śmiesznego

: 14 paź 2014, 8:43
autor: Chan76
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważ…ył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.

Re: coś śmiesznego

: 14 paź 2014, 15:30
autor: Luiswro2808
Po kilku latach ci꿅kich bojów wierny rycerz powrócił do królewskiego zamku. Klęknął przed majestatem, złoż…ył u stóp króla zakrwawiony i wyszczerbiony miecz i powiedział:
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć dni wyrzynałem w pień wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie...
- Zaraz, zaraz... - przerwał niepewnie król. - Przecież… ja nie mam ż…adnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już… masz.

Re: coś śmiesznego

: 20 paź 2014, 21:52
autor: JacklynEvil2893
Hrabia przeprowadził się do nowej dzielnicy i dzwoni do klubu miliarderów o przyjęcie do klubu.
Pytają się go:
- Hrabio masz moż…e 2-piętrową willę z basenem?
- No...nie
- A hrabio masz moż…e najnowsze BMW?
- No...nie
- A hrabio masz kolię obsadzaną 456 karatowymi rubinami i diamentami na szyi?
- No... nie
- No to jak chcesz być przyjęty do stowarzyszenia skoro nie masz tego? Zadzwoń jak to będziesz miał.
Wkurwiony hrabia mówi do lokaja:
- Janie zburz 3 piętra naszej willi, sprzedaj naszego najnowszego Cadillaca i kup to gówno którym wszyscy jeż…dż…ą, aaa... i przy okazji zdejmij burkowi obroż…ę!

Re: coś śmiesznego

: 20 paź 2014, 21:53
autor: JacklynEvil2893
Hrabia przeprowadził się do nowej dzielnicy i dzwoni do klubu miliarderów o przyjęcie do klubu.
Pytają się go:
- Hrabio masz moż…e 2-piętrową willę z basenem?
- No...nie
- A hrabio masz moż…e najnowsze BMW?
- No...nie
- A hrabio masz kolię obsadzaną 456 karatowymi rubinami i diamentami na szyi?
- No... nie
- No to jak chcesz być przyjęty do stowarzyszenia skoro nie masz tego? Zadzwoń jak to będziesz miał.
Wkurwiony hrabia mówi do lokaja:
- Janie zburz 3 piętra naszej willi, sprzedaj naszego najnowszego Cadillaca i kup to gówno którym wszyscy jeż…dż…ą, aaa... i przy okazji zdejmij burkowi obroż…ę!

Re: coś śmiesznego

: 24 lip 2015, 7:17
autor: ngottczel92
W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. Ona prosi go, żeby wybrał dla niej jakieś danie. Ten spogląda w menu i zamawia danie o egzotycznej nazwie "Argadon de markiz alojet". Po jakimś czasie, kelner przynosi danie do stołu. Madame zaczyna jeść i pyta:
- Mniam mniam, z czego jest to danie?
- Jakby to powiedzieć... Wie pani co to jest krowa?
- Wiem.
- I pewnie wie pani co to jest byk?
- No tak, wiem.
- To Pani teraz właśnie je tą różnicę.

Re: coś śmiesznego

: 24 lip 2015, 7:18
autor: ngottczel92
Przyszła para do restauracji, kelner podaje menu i pyta co chcą zamówić, wpierw pyta Panią, czego sobie życzy, ona mówi: pierwsze danie zupa, drugie schabowe na deser ciastko i kawa. Pyta Pana ,co dla niego, a Pani szybko mówi na pierwsze danie sałata, drugie danie sałata, na deser tez sałata. Zdziwiony kelner pyta: A to dlaczego tylko sałata? A Pani odpowiada: Bo jak pieprzy, jak królik, to niech je, jak królik.

Re: coś śmiesznego

: 24 lip 2015, 7:20
autor: ngottczel92
Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek - niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi:
- W ten otwór wkładamy twarz. W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą.
- Ale przecież każdy ma inne rysy twarzy!
- Tylko przy pierwszym goleniu!

Re: coś śmiesznego

: 24 lip 2015, 7:21
autor: ngottczel92
- Proszę powiesić mój płaszcz.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- To za kaptur pani powiesi.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka!
- Do cholery! Zaraz przedstawienie się zacznie!
- Nie zacznie się. Proszę spojrzeć - tam siedzą aktorzy i przyszywają wieszaczki.

Re: coś śmiesznego

: 29 lip 2015, 21:05
autor: renpac
czym różni się książka od legii?
ksiązka ma tytuł

Re: coś śmiesznego

: 30 lip 2015, 11:18
autor: OLO95
Śniadanie. Trzech kolesi w pracy je kanapki..
Anglik:
- K... znowu z szynka, nienawidzę kanapek z szynka. Jak jutro
dostane z szynka to wyskoczę przez okno.
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostane z serem to tez skoczę przez okno...
Hiszpan:
- O ku... znowu z dżemem. Jak jutro dostane z dżemem to wyskoczę z okna!
Na drugi dzień wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno,
pozabijali się...
Na wspólnym pogrzebie...
Żona Anglika:
- Byliśmy takim wspaniałym małżeństwem. Dlaczego nie powiedział, ze nie chce kanapek z szynka?
Żona Szkota:
- U mnie to samo, mógł powiedzieć choćby słówko...
Żona Hiszpana:
- Ja to nic nie rozumiem. Przecież on sam sobie robił kanapki do pracy...

Re: coś śmiesznego

: 05 sie 2015, 17:07
autor: Arles
W noc poślubną, nowożeńcy przebierają się. Panna młoda wychodzi z łazienki po wzięciu prysznica i ma na sobie piękny szlafrok. Dumny mąż mówi:
- Moja droga, jesteśmy teraz małżeństwem, możesz zdjąć szlafrok.
Piękna, młoda kobieta zdejmuje nakrycie, a on jest zdumiony:
- Och, ach - zachwyca się - Mój Boże, jesteś tak piękna, niech zrobię ci zdjęcie.
Ona pyta z zastanowieniem:
- Moje zdjęcie?
- Tak, kochanie, żebym mógł cię mieć zawsze blisko serca.
Ona uśmiecha się, a on robi jej zdjęcie, potem on idzie do łazienki wziąć prysznic. Kiedy wychodzi, ma na sobie szlafrok, młoda żona mówi:
- Po co ci ten szlafrok? Jesteśmy już po ślubie.
Na to facet zdejmuje szlafrok, a żona wykrzykuje:
- Och, och mój... niech ci zrobię zdjęcie.
On się rozpromienia i pyta dlaczego, ona odpowiada:
- Żebym, mogła sobie go powiększyć!

Re: coś śmiesznego

: 07 sie 2015, 6:13
autor: HunterAgain
Facet kupił fajny, duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. Zaciekawiona pyta:
- Kochanie, co oznacza ta szklanka na opakowaniu?
- To znaczy, że zakup trzeba opić.

Re: coś śmiesznego

: 28 paź 2015, 11:41
autor: marcinwroblewski
Lecą wariaci samolotem z doktorem.
Nagle awaria jednego silnika wszyscy złapali się dla równowagi skrzydła. Jeden z nich woła:
- Niech jeden z nas się puści to reszta przeżyje.
Na to doktor:
- Ja to zrobię!
I wszyscy wariaci zaczęli klaskać.


---
jak być leniwym

Re: coś śmiesznego

: 05 lis 2015, 8:01
autor: guziol
Trójka dzieci z pierwszej klasy stoi przed ostatnią szansą, aby otrzymać promocję do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasiu, przeliteruj słowo TATA
- T-A-T-A.
- Świetnie! Zdałeś!
- Krzysiu, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Ty Ahmed. Przeliteruj proszę... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH.

Re: coś śmiesznego

: 09 lis 2015, 11:20
autor: anli
Rano:

puk puk

kto tam?

ABW

nie wierzę

ale my właśnie w tej sprawie

Re: coś śmiesznego

: 18 gru 2019, 6:42
autor: volord2

Re: coś śmiesznego

: 13 kwie 2022, 21:08
autor: vlord

Re: coś śmiesznego

: 04 cze 2022, 1:45
autor: vlord
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
http://journallubricator.ruсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайт
сайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтсайтtuchkasсайтсайт