Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 14:59
autor: Visitor
Poszukujemy lektorów języka angielskiego do nowej szkoły językowej w Warszawie. Kwalifikacje to licencjat lub mgr filologii angielskiej, lingwistyki stosowanej, kolegium nauczycielkiego; studenci tych kierunków takż
e będą mile widziani. Szkoła mieści się w Centrum Warszawy oraz na Ochocie. Lekcje będą odbywać się w siedzibach oraz w firmach: Łomianki, Warszawa okolice pl. Bankowego oraz na Woli. Proszę o przesłanie CV na adres e-mail
praca-2006@o2.pl Proszę dodać jakiej stawki za 45 minut brutto byście Państwo oczekiwani. Zastrzegamy sobię prawo do odpowiedzenia na wybrane zgłoszenia.
praca-2006@o2.pl
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 15:19
autor: Visitor
A ile zapłacicie? Czy aby to nie za tryudne pytanie? A moż
e Wam wstyd ż
e chcecie ludzi wykorzystać? Bądźcie z nami szczerzy
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 15:23
autor: Visitor
A ty byles kiedys na jakiejs rozmowie w sprawie pracy? to przeciez rutynowe pytanie.
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 15:40
autor: Visitor
Kotku to ż
e jest rutynowe to nie znaczy ż
e jest poprawne czy też
uczciwe. Rutyna zabija, zapytaj o to np. sapera
A co do romów kwalifikacyjnych to miałem ich więcej niż
ty masz lat. Ot taki mo los ż
e to ja wybieram takich jak ty i odrzucam ich aplikacje o pracę
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 15:55
autor: Visitor
Skoro wybierasz takich, co pozwalaja ci mowic do siebie per "kotku", to na pewno nie dalabym ci sie wybrac... Jak tylko spotkam sapera, to zapytam- pod warunkiem, ze jak spotkasz poloniste, to omowisz z nim poprawnosc wyrazenia "aplikacja o prace". Swoja droga ciekawe skad wiesz, ile mam lat.
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 16:24
autor: Man_at_work
Ludzie czy powariowaliście? Za kogo się macie, a jak jesteście przez innych odbierani? Zamiast powiedzieć, iż
firma, która nie chce podać w ogłoszeniu ile oferuje pracownikom jest delikatnie mówiąc nie w pełni szczera to urządzacie sobie pyskówki.
A przy okazji to warto by się zastanowić (to do osoby od rutyny), czy firma, która „rutynowo” traktuje swoich cennych lektorów jest warta zainteresowania? Rutynowo to się myje zęby rano, rutynowo moż
na posprzątać mieszkanie, ...i za każ
dym razem rutynowo, czyli bezmyślnie zadawać pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Uczycie, czy też
macie zamiar uczyć języka angielskiego. Nauczcie innych takż
e kultury osobistej i zasad, jakie panują pomiędzy zatrudniającymi i szukającymi pracy. Ogłoszenia daje się wraz z proponowanym wynagrodzeniem. Czasy, kiedy właściciel plantacji kupował niewolników minęły a Wy chcecie je wprowadzić z powrotem w Polsce. Szanujcie się nawzajem to i Was będą szanować......
A jeśli popełniłem błędy ortograficzne czy też
poprawność języka została naruszona to pomińcie me słabości i pomyślcie o meritum sprawy.
I później piszecie, iż
taka czy siaka firma „krzak” Was znowu oszukała :/
Re: Lektorzy poszukiwani - szkoła W-wa
: 15 lut 2006, 17:20
autor: Visitor
no tak! łapanka... dawać kogo popadnie, bo trzeba biznes kręcić. Pytają o wynagrodzenie, a i tak na koniec sami wybierają stawkę, potem powiedzą, ż
e tylko tyle, bo firma się dopiero rozkręca, albo, ż
e jesteś studentem to więcej nie dostaniesz, tania siła robocza.