praca licencjacka z translatoryki
: 03 lis 2008, 19:07
Help! Bo już
zdurniałam do reszty.
Praca licencjacka kroi mi się na pracę b.samodzielną, bo choć promotorka przyklepała temat roboczy, to tłumaczenia nie są jej ulubioną dziedziną, więc stwierdziła, ż e raczej nie będzie w stanie pomóc.
Chciałam pisać o "charakterystyce polskiego fansubbera anime" - jako takiego specyficznego "gatunku" tłumacza. I zbadać powiedzmy, ile taki subber ma lat, czy ma jakieś przygotowanie teoretyczne i jaką ma motywację do robienia tych non-profit tłumaczeń.
Ale tu pojawia się problem. Bo podobno praca licencjacka nie powinna odpowiadać na pytanie "Jak", ale "czy" (wg kobiety od writingu). I teraz sama nie wiem: moż e być to "jak" czy nie moż e? A jak nie moż e, to jak przerobić temat, ż eby nie musieć się odwoływać do przykładowych subów? Bo przy pytaniu "czy", ktoś zaproponował (podczas takiego ogólno-grupowego dyskutowania tematów) "czy przygotowanie teoretyczne jest potrzebne" - ale w takim wypadku chyba musiałabym się odwołać do konretnego tytułu, ż eby pokazać, ż e faktycznie nieprofesjonaliści też potrafią dobrze.. :/
Praca licencjacka kroi mi się na pracę b.samodzielną, bo choć promotorka przyklepała temat roboczy, to tłumaczenia nie są jej ulubioną dziedziną, więc stwierdziła, ż e raczej nie będzie w stanie pomóc.
Chciałam pisać o "charakterystyce polskiego fansubbera anime" - jako takiego specyficznego "gatunku" tłumacza. I zbadać powiedzmy, ile taki subber ma lat, czy ma jakieś przygotowanie teoretyczne i jaką ma motywację do robienia tych non-profit tłumaczeń.
Ale tu pojawia się problem. Bo podobno praca licencjacka nie powinna odpowiadać na pytanie "Jak", ale "czy" (wg kobiety od writingu). I teraz sama nie wiem: moż e być to "jak" czy nie moż e? A jak nie moż e, to jak przerobić temat, ż eby nie musieć się odwoływać do przykładowych subów? Bo przy pytaniu "czy", ktoś zaproponował (podczas takiego ogólno-grupowego dyskutowania tematów) "czy przygotowanie teoretyczne jest potrzebne" - ale w takim wypadku chyba musiałabym się odwołać do konretnego tytułu, ż eby pokazać, ż e faktycznie nieprofesjonaliści też potrafią dobrze.. :/