Re: Ustny polski na anglistykę
: 24 cze 2003, 14:42
autor: Visitor
Czego moż
na się spodziewać na ustnym egzaminie z języka polskiego na anglistykę(zdaję do Wrocławia).Pytań z literatury światowej czy tylko z polskiej?A moż
e z samego językoznawstwa (składnia itd.)?
proszę o pomoc!!!!!!
Re: Ustny polski na anglistykę
: 25 cze 2003, 13:44
autor: Flook
Na UMCS i KUL była tylko polska literatura i troszkę gramatyki (łatwa, ale czego to jeszcze człowiek w ż
yciu nie zawalił). Nie wiem jak jest we Wrocławiu, ale bardzo wątpię, ż
eby pytali cię z literatury zagranicznej (pomijając oczywiście Mecbeta i Zbrodnie i karę- to są przecież
szlagiery, więc mogą być wszędzie). Najfajniejsze pytanie na ustnym z jakim się spotkałem, to "Lepold Staff fenixem polskiej literatury" daaaa.....
Re: Ustny polski na anglistykę
: 25 cze 2003, 17:26
autor: Visitor
Dzięki!Czyli wygląda na to ż
e niewiele się to róż
ni od matury.Nie pamiętasz moż
e w jakiej formie się taki egzamin odbywa?Ile pytań losujesz itd.?
Re: Ustny polski na anglistykę
: 26 cze 2003, 18:05
autor: ahimsa666
Nie wiem jak sprawa wyglada we Wroclawiu.Natomiast rok temu zdawalam na anglistyke w Lodzi.Pytania sa 3.Zazwyczaj 2 z literatury,a jedno z tzw. nauki o jezuku,czyli gramatyka i jezykoznastwo.Wg mnie egzamin z polskiego jest na poziomie matury w bardzo dobrym liceum. Glownie pytania sa na temat polskiej literatury. Do sali wchodza 2 osoby-jedna najpierw zdaje angielski,potem polski.Druga odwrotnie. Bardzo lubia "kosic" na polskim.Ja mialam jednak szczescie i komisji sie "spodobalam". Tak naprawde_nie jest to nic az tak strasznego. Wazniejszy jest angielski. Jesli awypowiedz z angielskiego jest niezla,wtedy na polski nie patrzy sie az tak surowo.Oczywiscie,jak naprawde zle sie odpowie,wtedy nic Cie nie uratuje.