hej,
potrzebuje pomocy w wyborze tematu pracy licencjackiej... chodze na seminarki z socjolingwistyki - nie jestem niestety ekspertem w tej dziedzinie, nie bylam nawet fanka socjo:( zapisalam sie na to sem tylko i wylacznie dlateog, ze reszta dostepnych zajec byla straaasznie nudna i dot glownei literatury (ktorej nie znosze). Okazalo sie jednak, ze mam swietnego promotra i przyznaje, ze dziedzina jest dosc interesujaca:) ale tematu za nic w swiecie nie potrafie wymyslic:(((( czuje sie wrecz zagubiona! jedyne co wiem to ze chcialabym pisac cos z zakresu language and gender. Nie mam jednak pomyslow za co konkretnie by sie zabrac.... i dlatrgo blagggam o pomoc! nie prosze o gotowe tematy, ale o jakies wskazowki... Promotor mimo, ze jako prowadzacy jest swietny to w doborze tematu nei pomaga... mam mu powiedziec co mnie interesuje - no i tutaj mamy problem, bo language and gender jako "zainteresowanie" nie jestes dobra odpowiedzia - it's too broad. Staralm sie troche poszperac po necie, poczytac, ale nic mi to nei daje, gubie sie jeszcze bardziej. Myslalam, zeby napisac o roznicach jezykowych miedzy kobietami i mezczyznami - roznice dot. wymowy, slownictwa, struktur, ale temat okazala sie "zbyt oklepany" i malo konkretny. Pozniej zaczelam sie zastanawiac o politeness strategies, taboo language, sposob formowania pytan przez kobiety i mezczyzn (ale to jest wszem i wobec wiadome, roznimy sie so what? - i tu wlasnei tkwi moj problem) - niestety same pojecia nei wystacza. Za kazdym razem wkrada sie pytanie: no i co z tego, ze cos takiego istnieje? nie moge wpasc na teze, jakies logiczne stwierdzenie/powiazanie.
Szukam poprostu tego "czegos", punktu o ktory bym sie mogla zaczepic. Moze ma ktos jakis pomysl? bede bardzo wdzieczna za szybka odpowiedz, bo powoli zaczynam panikowac - jest juz grudzien i teraz zgodnie z sylabusem powinnamm oddawac outline, a tu tematu jak nie bylo tak nie ma:(