Re: problem ze studiami
: 08 lip 2005, 13:21
witam,
sprawa wyglada tak: zdawałęm do NKJO w zabrzu i gliwicach, niestety w gliwiach juz napewno nie, a w zabrzu tez sie pewnie nei dostane.
(swoją srogą prosze o opinie ludzi ktorzy zdzawali do gliwic na angielski, na 44 osoby przyjęte nie ma ani jednej ze starej matury, mała tego, w 70 pierwszych osobach nie ma nikogo ze starej matury, no ale my egzaminy na poziomie advanced/proficiency, a nowa matura procenciki, bez sensu ze potraktowali to tak samo, no ale cóż , nie o tym mowa)
no i w tym momencie nie mam pojecia co robic... dzienne/wieczorowe płatne kolegia czy szkoly odpadają (np. KJO na gallusa w katowicach) ze oczywistych względów...
jesli platne to zaoczne coby se mozna jakąś robote znalezc zeby to pokryc, ale jak wiadomo filologia czy KJO zaoczne nawet jeśli sie takowe gdzies znajduje jest bezsensu z racji tego ze jezyka nie dai sie uczyc chyba 2 razy na mieisac, nieprawdaz??
chodzi o to ze chche cos dalej robic z angielskim, wiec jakie kierunek zaocznie najlepiej studiowac? w na ktorych moglbym si edalej uczyc angielskiego, prosze o jakiekolwiek rady: kierunki + uczelnie, bo poza tymi kolegiami nie mialem i nie mam dalej zadnej opcji
troche to zamieszałem no ale trudno :>
pozdrawiam
sprawa wyglada tak: zdawałęm do NKJO w zabrzu i gliwicach, niestety w gliwiach juz napewno nie, a w zabrzu tez sie pewnie nei dostane.
(swoją srogą prosze o opinie ludzi ktorzy zdzawali do gliwic na angielski, na 44 osoby przyjęte nie ma ani jednej ze starej matury, mała tego, w 70 pierwszych osobach nie ma nikogo ze starej matury, no ale my egzaminy na poziomie advanced/proficiency, a nowa matura procenciki, bez sensu ze potraktowali to tak samo, no ale cóż , nie o tym mowa)
no i w tym momencie nie mam pojecia co robic... dzienne/wieczorowe płatne kolegia czy szkoly odpadają (np. KJO na gallusa w katowicach) ze oczywistych względów...
jesli platne to zaoczne coby se mozna jakąś robote znalezc zeby to pokryc, ale jak wiadomo filologia czy KJO zaoczne nawet jeśli sie takowe gdzies znajduje jest bezsensu z racji tego ze jezyka nie dai sie uczyc chyba 2 razy na mieisac, nieprawdaz??
chodzi o to ze chche cos dalej robic z angielskim, wiec jakie kierunek zaocznie najlepiej studiowac? w na ktorych moglbym si edalej uczyc angielskiego, prosze o jakiekolwiek rady: kierunki + uczelnie, bo poza tymi kolegiami nie mialem i nie mam dalej zadnej opcji
troche to zamieszałem no ale trudno :>
pozdrawiam