Re: BŁAGAM o przetłumaczenie.. na dzisiaj:(
: 06 wrz 2005, 18:48
Czy powinniśmy uczyc sie podczas ferii? Mysle, ze nie. Ferie sa po to aby odpoczac od codziennych obowiazkow i przede wszystkim od nauki. Czesto rodzice nalegaja zebysmy zabierali na wakacje ksiazki. Mowia, ze codziennie godzinka czytania pomoze nam utrwalic wiadomosci. Mlodziez jednak woli czas wakacji spedzic calkiem inaczej, przede wszystkim zdala od ksiazek. Jednak podczas wakacje nauka wciaz nam towarzyszy. Czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Wieikszosc ludzi podczas wakacji wyjezdza. Czesto do rodziny, przyjaciol, do malych wiosek i duzych miast. Nawet podczas codziennych spacerow po miescie czy niedzielnej mszy wiele sie uczymy. poznajemy zachowanie i kulture (lub jej brak) ludzi mieszkających z dala od cywilizacji oraz ludzi uczestniczacych w pogoni za pieniadzem. W dzisiejszych czasach duzo mlodych ludzi wyjezdza za granice. Ogromnym plusem takich wyjazdow jest poznawanie jezyka. Przebywanie w otoczeniu obcokrajowcow zmusza nas do nauki jezyka. Mozna takze zapisac sie na kurs jezykowy, dzieki ktorem nie tylko poznajemy jezyk ale takze wielu nowych ludzi. Zwiedzanie zabytkow i ogolnie miasta takze wplywa na nasz rozwoj. Poznajemy kulture, sztuke oraz historiie, ktore napewno przydadza sie na lekcjach historii czy polskiego. Młodziez, ktora nigdzie nie wyjezdza tylko podejmuje prace tez sie uczy. Samodzielna praca i pierwsze zarobione pieniadze ucza nas szacunku do pieniadza i odpowiedzialnosci.
Mysle, ze uczenie sie podczas wakacji nie jest potrzebne. Powinnismy odlozyc na bok ksiazki i korzystac z czasu wolnego. jednnak zamiast lezec godzinami na plazy powinnismy wybrac sie do muzeum, starego kosciola czy na dlugi spacer po miescie. Mysle, ze jest to polaczenie przyjemnego z pozytecznym. Dobrym zakonczeniem napewno bedzioe przyslowie "podroze ksztalca".
Wieikszosc ludzi podczas wakacji wyjezdza. Czesto do rodziny, przyjaciol, do malych wiosek i duzych miast. Nawet podczas codziennych spacerow po miescie czy niedzielnej mszy wiele sie uczymy. poznajemy zachowanie i kulture (lub jej brak) ludzi mieszkających z dala od cywilizacji oraz ludzi uczestniczacych w pogoni za pieniadzem. W dzisiejszych czasach duzo mlodych ludzi wyjezdza za granice. Ogromnym plusem takich wyjazdow jest poznawanie jezyka. Przebywanie w otoczeniu obcokrajowcow zmusza nas do nauki jezyka. Mozna takze zapisac sie na kurs jezykowy, dzieki ktorem nie tylko poznajemy jezyk ale takze wielu nowych ludzi. Zwiedzanie zabytkow i ogolnie miasta takze wplywa na nasz rozwoj. Poznajemy kulture, sztuke oraz historiie, ktore napewno przydadza sie na lekcjach historii czy polskiego. Młodziez, ktora nigdzie nie wyjezdza tylko podejmuje prace tez sie uczy. Samodzielna praca i pierwsze zarobione pieniadze ucza nas szacunku do pieniadza i odpowiedzialnosci.
Mysle, ze uczenie sie podczas wakacji nie jest potrzebne. Powinnismy odlozyc na bok ksiazki i korzystac z czasu wolnego. jednnak zamiast lezec godzinami na plazy powinnismy wybrac sie do muzeum, starego kosciola czy na dlugi spacer po miescie. Mysle, ze jest to polaczenie przyjemnego z pozytecznym. Dobrym zakonczeniem napewno bedzioe przyslowie "podroze ksztalca".