Strona 1 z 1

Re: dwie sprawy

: 05 sty 2006, 6:18
autor: Visitor
1. "szukalem...nie znalazlem.." propozycji angielskiego ekwiwalentu "Baba Jaga" ... moze ktos ma pomysl na takie uzupelnienie?

1. sam proponuje, zeby tlumaczenie angielskiego "sitcom" uzupelnic objasnieniem, ze polski tytul 'Rodzina Bundych' ma w angielskim aluzje do popularnej niegdys, a dzis z powodu wiecznej aktualnosci pamietanej piosenki; "Love and marriage/ love and marriage/ go together like horse and carriage...", ktora czesto cytuje sie w filmach itp. Zreszta czy nie byla ona wplatana w sama audycje telewizyjna?

Re: dwie sprawy

: 05 sty 2006, 8:51
autor: Visitor
Odnośnie Baby Jagi to we wszystkich wersjach Jasia i Małgosi ("Hansel and Gretel") z jakimi sie spotkalam Baba Jaga to po prostu old woman, ewentualnie witch.

Re: dwie sprawy

: 12 sty 2006, 23:50
autor: xeo
"hag" też… określa Babę Jagę

Re: dwie sprawy

: 25 kwie 2022, 14:03
autor: vlord