Postautor: Man_at_work » 20 lut 2006, 14:06
Przypuszczam ż
e chodzi Ci o powiedzenie; "to be as popular as a skunk at a picnic" Jeśli tak to nie traktuj tego jako przysłowie i nie szukaj polskich odpowiedników (moż
e są, ale nie o to chodzi) Raczej przyjmij to jako stwierdzenie iż
ktoś jest, jak to określa Smartie, "nieproszonym" gościem którego wszyscy chcą się pozbyć.
Słyszałem podobne, "he was as popular as M.L. King at a KKK meeting" czyli jak murzyn na zebraniu klu-klux-klanu.....