Re: dziwne zdanie...hmmm...:>
: 30 cze 2004, 21:34
autor: darkness
na egzaminie na studia anglistyczne bylo polecenie zeby zamienic podane zdanie tak, zeby nie stracilo sensu a zeby zostalo uzyte slowko z nawiasu. z jednym mialam duzy problem i bylabym wdzieczna za pomoc...
she came to the office and saw letters for her (on)
jesli ktos umie cos z tym zrobic to prosze o pomoc...z gory dzieki
Re: dziwne zdanie...hmmm...:>
: 12 sie 2004, 9:27
autor: Masterix
A czy nie moż
e być na przykład tak: She came on to the office and saw letters for her. (?)
Re: dziwne zdanie...hmmm...:>
: 12 sie 2004, 11:50
autor: darkness
tutaj chyba powinno byc come in jesli juz...tak mi sie przynajmniej wydaje;)
Re: dziwne zdanie...hmmm...:>
: 15 sie 2004, 22:09
autor: Masterix
Spójrzmy na to z innej strony... Jeż
eli ta kobieta nie idzie do biura tylko mówi o czymś (np. o romansach na hali produkcyjnej) a potem zmienia temat na biuro (czyli np. przechodzi do tematu romansów w biurze) to podane zdanie nabiera wtedy takiego sensu: Doszła do biura (po omówieniu reszty firmy, czy plotkowaniu na temat hali produkcyjnej - jak kto woli) i zobaczyła listy... W takim przypadku najlogiczniejszym rozwiązaniem wg. mnie okazuje się She came on to..., gdzie come on to znaczy - (cytuję) to move forward in a speech or discussion to a new subject.
...Przynajmniej mi się tak wydaje:)
Re: dziwne zdanie...hmmm...:>
: 16 sie 2004, 11:17
autor: darkness
hahahah, lubisz komplikowac sobie zycie;) wydaje mi sie jednak ze egzaminatorzy nie komplikuja az tak zycia studentom;) jednak dzieki bo mnie czegos nauczylas, nie wiedzialam tego:) pozdrawiam