Ja jeż
dż
ę do szkół językowych w UK, odkąd skończyłam właśnie 15 lat , też
długo uczyłam się prywatnie i, tak jak ty, zawsze miałam z angielskiego 6. W tym roku jadę do Londynu po raz kolejny

1. Nie uważ
am, ż
eby było za wcześnie. Na pewno sobie poradzisz, dogadać zawsze się dogadasz, a w szkole spotkasz na pewno młodsze, nawet początkujące osoby, z niezbyt duż
ą znajomością języka. Polecam wyjazd samemu, a nie ze znajomym lub grupą Polaków, łatwiej się przestawić na angielski, gdy nie ma zbyt wielu okazji do mówienia po polsku. No i łatwiej zawierać nowe znajomości, gdy nie ogranicza się tylko do grupy, z którą się przyjechało.
2. Tutaj już
ci nie odpowiem, musisz zastanowić się dokładnie, ile godzin tygodniowo angielskiego chciałbyś mieć, w jakim miejscu, gdzie chciałbyś mieszkać (rodzina/rezydencja/itp.), jak długi wyjazd planujesz, koszta, itd. Ja od lat załatwiam wszystko przez pośrednika (nazwa agencji to TEE), czuję się jednak pewniej, ale warto poszukać sobie stron internetowych danych szkół, poczytać, bo nie zawsze w informatorach odesłanych przez pośrednika jest napisane wszystko, co cię interesuje.
3. Zależ
y, czego oczekujesz od kursów. Na pewno polepszą się twoje moż
liwości komunikacyjne (bardzo rzadko robi się jakieś tematy gramatyczne, zwłaszcza wśród zaawansowanych grup), a poza tym, nie traktuj wyjazdu jedynie jako okazji do podszlifowania języka - w końcu wybierasz się do Londynu, na pewno poznasz wielu nowych ludzi i zobaczysz wiele ciekawych miejsc.
4. 8000zł to trochę przedobrzona cena. Za tyle to ja znajduję oferty kursów w Nowym Jorku ;p Zwykle cena za sam kurs + zakwaterowanie wynosi ok 4000zł, do tego trzeba dodać jeszcze transport do Londynu (kilkaset zł za bilet lotniczy w obie strony), transfer z lotniska (ja zawsze wolę ten transfer aniż
eli sama sobie załatwiać przejazd do miasta), ubezpieczenie, itd.
I co jeszcze muszę dodać, to ż
e ty, jako ż
e masz jeszcze 15 lat, to moż
esz wybrać się co najwyż
ej na obóz, a nie na kurs. Kursy są od 16-17 roku ż
ycia. Na taki obóz pojedziesz albo z polską grupą, albo będziesz miał zapewnioną opiekę już
na miejscu (nie polecam, w zeszłym roku miałam szkołę, która miała świra na tym punkcie), więc zastanów się dobrze.