Postautor: Visitor » 13 cze 2005, 19:40
.. zawsze ogladalam ten teledysk o tym tytule i rozumialam ten tytul nastepujaco" PRZYJEDZ NIEPRZYGOTOWANA'
to tez pakopwalam manele i jechalam na leb na szyje, ale jechaLAM undone , TO NIE DO KONCA BYLO TAK , ALE NIE BYLO DONE DO KONCA , tak jak sobie to wyobrazam, ze powinno byc, ale o domku z kart kt ma sie rozleciec to juz w ogole nie myslalam...chyba to sprawdze w slowniku... w koncu interpretacja zalezy od translatora ...
jak np. ktos tlumaczy Szekspira, zawsze moze powiedziec, a z kadv u licha ja mam wiedziec, co Szekspir mial na mysli, przeciez z nim nie mialam przyjemnisci rozmawiac, chyba , ze bede wywolywac duchy ... ona