Postautor: geispon1975 » 16 sty 2017, 22:32
Witam. Jestem w chorej sytuacji... Tak naprawdę nie mam nikogo oprócz chłopaka... z nikim nie mogę porozmawiać, wypłakać się czy pośmiać. Moja matka rujnuje mi życie na wszystkie sposoby. Odizolowała mnie od LUDZI. Teraz próbuje rozwalić mój związek. Robi wszystko, żeby mi było źle i... udaje jej się. Nie wiem co robić, boję się, że stracę jedyną osobę jaką mam, a ona będzie z tego dumna... tyle razy słyszałam już, że mam " wyp.ierdalać", że mnie nienawidzi, że ma mnie gdzieś... to boli, a ja zawsze pierwsza wyciągam rękę. I jak kończę ? W najlepszym przypadku zostaje " dz.iwką". Mam już tego dosyć, ale za bardzo mi na niej zależy żeby zostawić to wszystko za sobą... Co ja mam robić ??