Witam
Jak wiele innych osób, na rozmowie wstępnej na studia II stopnia na UŚ czeka mnie dyskusja na temat przyszłej pracy magisterskiej.
Chciałbym w niej poruszyć temat nieprzekładalności, myślałem ż
eby zrobić to na przykładzie amerykańskiego serialu "Family Guy", w którym roi się od gier słownych, odniesień kulturowych i innych tego typu wyzwań dla tłumaczy. No i mam parę pytań, jeśli ktoś mógłby mi pomóc, byłbym niezmiernie wdzięczny:
1. Czy analiza problemu nieprzekładalności na przykładzie kreskówki nie zostanie przypadkiem uznana przez komisję za niepoważ
ną?
2. Co mógłbym w takiej pracy zawrzeć, myślałem ż
eby napisać o: skąd się biorą problemy, jakie rodzaje untranslatability, gdzie występują, przykłady i jak sobie z nimi radzić, ale mam też
wątpliwość - czy jeśli znajdzie się sposób ż
eby oddać sens (ale nie dokładną treść) to problem już
się nie zalicza do nieprzekładalności?
3. Czy ten temat nie jest obcykany? Tzn. nie chciałbym ż
eby się okazało ż
e na podobny temat powstały dziesiątki prac...
4. Jakieś inne pomysły na temat pracy mgr dotyczące translacji?
Bardzo proszę o pomoc. Pozdr.