No skądś to znam, kiedys jak uczylem w podstawowce podeszla do mnie dziewczyna z szóstej klasy i sie pyta: prosze pana a co to znaczy "scream bitch", oczywiscie dostala dyplomatyczna odpowiedz ze scream to krzyczyec a BEACH to plaż a (gdybym przetlumaczyl inaczej to mam rodzicow na drugi dzien w szkole ze co ja ich niby ucze) ale myslicie ze ja ta odpowiedz zadowolila ??? za dwa tygodnie znowu idzie do mnie "prosze pana chyba mnie pan ocyganił z tym "scream bitch" to była klasa "prosze pana a jak jest po angielsku "jarać", prosze pana a jak jest po angielsku "robić skręta" "być na haju" "marihuana" itp. (i ja tu tylko wymieniam te "lekko strawne" slowa )
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości