Postautor: bejotka » 15 cze 2003, 14:26
Opisane ż
artobliwie przezmniemetoda sugestopedii moż
e wydawać się bardzo nieaktywną, ale rzecz w tym, ż
e prawie każ
da supernowoczesna i superskuteczna metoda nauki dotyczy tylko drobnej części procesu nauczania. Jeśli ograniczy sie lekcję jedynie do tej metody to niczego się nie nauczymy.
Kursy językowe stosujące tę metodę, lup reklamujące się, ż
e ją stosują mają lekcje tak ułoż
one, ż
e jest czas na ową metodę, el też
lekcaj zawiera tradycyjne metody sprawdazjące skuteczność tej metdy. Potrzebne jest wprowadzenie nowego materiału, wykorzystanie go w części lekcji poświęconej tej metodzie. Sprawdzenie zapamiętanie tego materiału i konwersacje. Mogę nauczyć się 100 lub tysiąca nowych słówek, ele ich znajomość będzie niewystarczająca, jeśli będzie ograniczać się do pamiętania listy rzeczownikó w mianowniku i liesty czasowników w bezokoliczniku. Stąd poprawny kurs prowadzony tą metoda moż
e okazać się bardzo skuteczny w szkole językowej we Wrocławiu i całkowicie nieskuteczny w Rzeszowie. Na forum Filo jeden z dyskutantów przedstawił się, jako lektor na zajęciach SITY, i krytykował tę metodę, jako nieskuteczną, a szkołę w której pracował jako nastawioną na zyski, nie na naukę języka. Sądzę, ż
e ta szkoła była lepsza niż
on, a on zbyt sfrustrowany, by uczyć.
Każ
da metoda jest skuteczna, jeśli jest stosowana włsciwie i proporcjonalnie do ćwiczenia innych sprawnści językowych.
BJK