Postautor: Gość » 23 wrz 2008, 17:11
Nauczyciel mający w klasie dziecko z ADHD czy z jakimkolwiek zaburzeniem musi współpracować z pedagogiem / psychologiem szkolnym (lub z poradni) po to, ż
eby jak najskuteczniej z takim uczniem pracować. "Radzenie sobie" z dodatkowymi trudnościami związanymi z pracą z takimi dziećmi to obowiązek nauczyciela. Oczywiście to szalenie trudne: o szkolnych pedagogach nie będę się wypowiadać, bo na pewno gdzieś w Polsce są wspaniali i rzeczowi, konkretni i wykwalifikowani, ale często niestety bywa inaczej. Trzeba się wiele nauczyć, często nie wiadomo kiedy ani od kogo, ż
eby sensownie pracować z uczniem dyslektycznym, a co dopiero, kiedy ma w dodatku ADHD.
W każ
dym razie nie moż
na odmówić- bo na jakiej podstawie? Takich uczniów jest coraz więcej i będzie ich przybywać. To tak, jakby nauczyciel powiedział, ż
e nie będzie uczył rudych czy alergików. Kiedyś tępiono leworęczność, teraz taki numer już
na szczęście nie przejdzie...
Pozdrawiam i ż
yczę powodzenia.