Postautor: bejotka » 09 paź 2009, 21:15
To jest raczej notka niż
artykuł. Nie przejmowałbym sie tym. Weź jednak pod uwagę, ż
e dzieci należ
y uczyć zupełnie inaczej niż
dorosłych i nastolatków. Inaczej też
uczy sie języka w kraju ojczystym, a inaczej na emigracji.
Dzieci imigrantów muszą opanować język w bardzo krótkim czasie. Rodzice, nie mając przygotowania merytorycznego, za duż
o wymagają, narzucają za duż
e tempo nauki. To wywołuje stres, co z koleji prowadzi do jąkania się.
Nauczanie języka dzieci powinno odbywać się przez zabawę, piosenki, filmiki itp.
Dzieci imigrantów, jeśli znajdą grupę rówieśniczą, która je zaakceptuje, będą chłonęły język w sposób naturalny, podobny do nauki języka ojczystego, bez stresu i bez jąkania się.
Mózg małego dziecka jest "zaprogramowany" do nauki języka.
Mój syn chodził do przedszkola, w którym było kilkoro dzieci pracowników ambasady rosyjskiej, wszystkie pięknie mówiły w obu językach. Zabawnie było, gdy w szatni taki Wania rozmawiał z mamą po rosyjsku, a Jasiowi po polsku mówił co mu zrobi jak go złapie.