blokada językowa

Michal krk · Postautor: **Michal krk** » 29 mar 2011, 17:26

mam problemy z mówieniem po ang. Sam język znam w stopniu średnim: czytam, piszę, rozumiem, ale jak przyjdzie do rozmowy to mam jakaś barierę psychiczną, nie mogę się odezwać, jakoś boję się, że się nie porozumiem. W szkole był ten sam problem, na forum klasy gadanie szło mi strasznie opornie, na studiach podobnie, ale jakoś to przeszedłem

teraz już we własnym zakresie chciałbym się tego pozbyć. Trafi się wyjazd zagraniczny i będzie problem...

Miał ktoś podobnie?

bejotka · Postautor: **bejotka** » 29 mar 2011, 18:48

Michal krk pisze:mam problemy z mówieniem po ang. Sam język znam w stopniu średnim: czytam, piszę, rozumiem, ale jak przyjdzie do rozmowy to mam jakaś barierę psychiczną, nie mogę się odezwać, jakoś boję się, że się nie porozumiem. W szkole był ten sam problem, na forum klasy gadanie szło mi strasznie opornie, na studiach podobnie, ale jakoś to przeszedłem teraz już we własnym zakresie chciałbym się tego pozbyć. Trafi się wyjazd zagraniczny i będzie problem...

Miał ktoś podobnie?

Problem polega na tym, że języków trzeba uczyć się czytając głośno i wyraźnie, np. ucząc się z programem "Prof. Henry - Słownictwo" zanim uznasz, że znasz dane słowo, powinieneś conajmniej 10 razy powtórzyć cykl odsłuchaj przykład, nagraj swój głos, odtwórz nagranie i wróć do początku cyklu. Powinieneś to robić dopóki nie uznasz, że powtarzasz to jak Anglik.

Dobrze robi na odblokowanie wymowy nauka metodą Szylara.

Poszukaj w sieci.

Gość · Postautor: **Gość** » 29 mar 2011, 19:10

“Do what you fear the most and the fear will go away” Rób to czego boisz się najbardziej a wszelki starch minie.

To jest angielskie bardzo trafne powiedzenie na temat “strachu” . Ja sam nigdy czegoś takiego nie miałem. Ale wyobraż sobie co się stanie jeżeli powiesz coś żle. Czy ktoś utnie Ci głowę?

Mój kolega jako młody chłopak miał lęk wysokośći. Dostał ofertę pracy na mycie okien na wieżowcach. Przez pierwsze 2 tygodnie to był zielony ze starchu, po trzech miesiącach nawet nie musiał zapinać pasa bezpieczeństwa. . Uczucie niepewności przejdzie z praktyką.

Ze swojego doświadczenia to Ci mogę powiedzieć że bedąc w Paryżu w restauracji , zamawiająć powiedziałem coś żle I kelner zaczął się tarzać ze śmiechu. Mój francuski jest słaby.Przeszedłem na angileski aby zamówić to co chciałem. No I co z tego? Korona mi z głowy nie spadła.

zasi · Postautor: **zasi** » 30 mar 2011, 2:40

Będąc za granicą musisz wiedzieć, że w codziennych sytuacjach Anglik rozmawiacąc z tobą będzie się koncentrował wyłącznie na zrozumieniu ciebie a nie na wyłapaniu twoich błędów. Mieszkam juz dłuższy czas w Anglii, w tym czasie popełniem setki (chyba raczej tysiące) błędów językowych i nie przypominam sobie ani jednej sytuacji w której czułbym się z tego powodu zakłopotany. To raczej zachowanie osoby, która śmiałaby się z błędów jezykowych kogoś innego odebrane byłoby jako idiotyczne.

yetimatno · Postautor: **yetimatno** » 04 kwie 2011, 23:36

niestety nie ma prostej rady, czy lekarstwa, które można by było połknąć i pozbyć się problemu. Zabrzmi to trochę banalnie, ale myślę, że trzeba się po prostu przełamać - szczególnie, że jak piszesz problem nie tkwi w tym, że nie umiesz. Jeśli na żywo jest Ci ciężko, spróbuj sobie takiego rozwiązania: http://www.english-by-phone.pl/ - tutaj rozmawiasz z native speakerem przez Skype - możesz to robić w domu, czy innym przyjaznym dla Ciebie otoczeniu, zawsze to jakiś mniejszy stres. Zapisz się na początek na darmową konwersację testową - zobaczysz jak Ci pójdzie, a nie ma żadnych zobowiązań, ani presji.

Gościu · Postautor: **Gościu** » 05 kwie 2011, 15:51

Jest opcja, żeby przejść ten szok jeszcze na ziemi polskiej :

http://nativespeakerworld.com/

Bardzo na tym skorzystasz, chyba że bardzo Ci się spieszy . Nie jestem pewien ile czeka sie na przybycie tego angielskiego native speakera do twojego domu . To jest dobre bo za darmo, wydasz tyle co na jedzenie dla Native Speakera .
Jezeli nie to zostają jeszcze konwersacje przez skype
http://www.teleenglish.pl/
Generalnie moja rada : Musisz z kimś pogadać w języku którego chcesz się nauczyć !

karimata · Postautor: **karimata** » 06 kwie 2011, 19:22

Już jakiś czas temu byłam na tej rozmowie testowej w http://www.english-by-phone.pl/ myślę, że powinno Ci się spodobać. siedzisz sobie w domku, rozmawiasz przez skype, bez stresu. Spróbuj sobie, ta konwersacja testowa jest za free. Napisz wrażenia, takich jak Ty jest pewnie więcej.

wrestlerka · Postautor: **wrestlerka** » 12 kwie 2011, 19:35

Trzeba zdobyć się na odwagę, z czasem jest coraz łatwiej. Anglojęzyczni native speakerzy raczej nie zwracają uwagi na błędy - zazwyczaj starają się jak najwięcej zrozumieć - to bardzo pomaga.

Szczególnie, że jak przypuszczam problem nie tkwi w tym, że obawiasz się się że ktoś Cie nie zrozumie, czy popełnisz błąd, a masz problem z odezwaniem w ogóle? Na kursach angielskiego spotykałem ludzi, którzy mieli problemy żeby się odezwać, choć często byli lepsi ode mnie.

Michal krk · Postautor: **Michal krk** » 13 kwie 2011, 16:58

Wielkie dzięki za dotychczasowe rady.

Faktycznie to nie tak, że boje się, że ktoś mnie wyśmieje, wytknie potknięcia, czy nie wystarczy mi wiedzy, żeby pogadać. To raczej chyba forma stresu w pomieszaniu ze wstydem. Strasznie ciężko mi się połamać.

Piszecie tu o tej szkole: http://www.english-by-phone.pl/ - cóż zapisałem się również na tą lekcje testową, głównie dlatego, że jest za darmo. Boję się tylko, że w krytycznym momencie nie zdobędę się na odwagę, żeby odebrać, albo rozłączę się w trakcie... Choć z 2 str, będę sam w pokoju, na moim terenie, a jak rozumiem ta rozmowa jest bez kamerki...?

yetimatno · Postautor: **yetimatno** » 15 kwie 2011, 13:56

tak, lekcja jest bez kamerki, więc nie ma się co stresować. Spokojnie możesz mieś kartkę, książki, słowniki, co tylko chcesz przed sobą

Nie wiem jak na lekcji testowej, ale szczególnie potem fajne jest to, że bez problemu możesz sobie robić notatki.

Dobrze jest się wyluzować przed taką rozmową, bo im bardziej będziesz spięty, tym słabiej Ci pójdzie., choć z tego co pamiętam, kobitka, z którą gadałem dobrze wiedziała, że się spinałem i tak poprowadziło fajnie rozmowę, że szybko przeszło.

powodzenia i odwagi!

oREo · Postautor: **oREo** » 18 kwie 2011, 13:51

Napisz jak Ci poszło (mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądniesz) i czy myślisz, że może Ci to jakoś pomóc. Wydaje mi się, że moja dziewczyna ma podobny problem, może jej podsunę tę szkołę. Niestety przegapiła zapisy na tradycyjne kursy na początku semestru a nie chce przez tyle miesięcy (do początku kolejnego semestru) pozostać bez kontaktu z językiem, tym bardziej, że rozważamy wyjazd za granicę.

Alpha English · Postautor: **Alpha English** » 18 kwie 2011, 20:18

Witam i zapraszam na lekcję próbną www.alpha-english.pl - bezstresowe i skuteczne zajęcia z doświadczonym lektorem! Satysfakcje gwarantowana!

Michal Krk · Postautor: **Michal Krk** » 19 kwie 2011, 14:29

NO lekcja testowa w szkole english-by-phone przebiegła bardzo ok. nawet coś tam z siebie wydusiłem

Może skoro już się odważyłem to napiszę plusy:

- darmowa
- miło
-starali się, żeby nie było stresująco
- pomagali
- profesjonalnie
- byłem w domu, a to zawsze jakoś mniej stresowo

minusy

w sumie nic nie zauważyłem takiego.

Okazało się, że nie jestem taki kiepski, a mimo wszystko byłem spięty trochę.
Poważnie biorę pod uwagę zapisanie się na konwersacje, szczególnie, że jak patrzyłem to w tradycyjnych szkołach kursy już dawno wystartowały i nie ma za bardzo jak się dopisać.

Polecam Wam wypróbować.

tajemniczy klient · Postautor: **tajemniczy klient** » 20 kwie 2011, 13:30

Jako tajemnicza klientela (testujemy różne produkty) wzięliśmy na warsztat wspominaną szkołę angielskiego: english-by-phone na warsztat. Wyniki naszych testów opisaliśmy na BLOGU. Nasze wnioski zbliżone są do wrażeń użytkownika Michal Krk.

Główny wniosek - przetestujcie samo. testowanie jest darmowe.

Anna w domu · Postautor: **Anna w domu** » 21 kwie 2011, 14:54

No ciekawa jestem. trochę gorący okres przedświąteczny, ale może znajdę chwilę na przetestowanie tych konwersacji. W sumie nigdy nie miała okazji, żeby z czymś takim się spotkać, a z tego co widzę wygląda ciekawie.

Anna w domu · Postautor: **Anna w domu** » 13 maja 2011, 19:22

Zaraz po świętach odbyłam pierwszą konwersację (darmowa konwersacja testowa) - oczywiście później zapomniałam napisać o wrażeniach, za co przepraszam... Teraz ciężko mi sobie wszystko przypomnieć (dlatego planowałam napisać relacje na świeżo), ale ogólnie wyszło na tyle pozytywnie, że postanowiłam zapisać się na miesiąc na próbę. Konwersacje mam raz w tygodniu. Pomógł trochę zbieg okoliczności - moja "tradycyjna" nauczycielka urodziła dzieciaczka

Póki co jestem bardzo zadowolona. Postaram się napisać znowu za jakiś czas.

młoda mama · Postautor: **młoda mama** » 16 maja 2011, 18:40

@Anno w domu - też zapisałam się na wspomnianą darmową konwersację. Jako, że również sporo czasu spędzam teraz w domu, taka forma kontaktu z językiem jest dla mnie wręcz wymarzona. Jeśli tylko po próbie okaże się, że jest OK i mi odpowiada to zamiast siedzieć bezczynnie w domu, może coś się podszkolę - dzięki!

burgerKing · Postautor: **burgerKing** » 08 cze 2011, 17:22

bariera językowa dotyczy niestety wielu osób. U niektórych jest obserwowana w nieco mniejszym stopniu - osoby takie zazwyczaj po prostu wstydzą się mówić w obcym języku. Myślę, że taka forma edukacji jak konwersacje online do pewnego momentu może się nieźle sprawdzić. Dzięki zwiększeniu poczucia bezpieczeństwa i znajomości otoczenia, w którym ma dojść do rozmowy, niepewny student może poczuć się lepiej. Co więcej - pozbawiony jest widowni całej klasy, czy grupy zajęciowej.

barca fano · Postautor: **barca fano** » 09 cze 2011, 20:02

dzięki za głos w dyskusji burgewrKing - mogę podpisać się pod tym co napisałeś oboma rękami. Sam zakupiłem pakiet próbny 3 lekcji z różnymi nauczycielami (native speaker) zobaczymy jak pójdzie.

zwolennik · Postautor: **zwolennik** » 19 cze 2011, 19:20

Dla mnie przełamanie bariery mówienia może dokonać się jedynie w szkołach językowych posiadających dobrych Native Speakers, jeżeli chodzi o Warszawę fajna jest placówka English For You, posiadają niezłą metodę nauczania. Polski lektor przygotowuje pod konwersację z Nativem.
Chodzę tam jeszcze dość krótko, więc moja ocena nie jest jeszcze pełna, poprzednio uczęszczałem do thelemontree, szkoła ta oferuje małe grupki co też jest ważne. W English For You mają też dodatkowe warsztaty konwersacyjne, można duuużo pogadać...

kwiat wieku · Postautor: **kwiat wieku** » 21 cze 2011, 21:10

Zgadzam się - obecność native speakera jest bardzo ważna. Niestety mieszkam daleko od jakiejkolwiek szkoły angielskiego, więc dla mnie rozwiązania typu konwersacje on-line są bardzo dobrym udogodnieniem. Pozostaje mi tylko wypróbować.

mr miskiewicz · Postautor: **mr miskiewicz** » 27 cze 2011, 23:56

Mam to szczęście, że nie miałem do czynienia z taka blokadą. W mojej klasie miałem jednak osoby, które mocno się z tym męczyły. Zazwyczaj brakowało pewności siebie.

Zmieniając nieco temat - piszecie tu o konwersacjach in-line. próbował ktoś tego faktycznie? Serio ta darmowa jest bezpłatna? Z ciekawości bym spróbował, ale boję się żeby mnie na coś nie naciągnęli. Możecie napisać jak przebiega rozmowa i czy trzeba bardzo nagimnastykować się, żeby nie wpisali Cię od razu na listę kursantów?

bednakrek · Postautor: **bednakrek** » 28 cze 2011, 21:52

Mr miskiewicz: tutaj masz bezpośredni link do darmowego testu który jest całkowicie za darmo. Odbyłem taki test jakiś czas temu. Fajne jest to, że test ma na celu faktyczne sprawdzenie stanu Twojej wiedzy, nie naciągnięcie Cię na ofertę - przed niczym nie musisz się wybraniać. Jedynie wraz z wynikiem testowej rozmowy w mailu dostaniesz info z propozycją zajęć najbardziej odpowiednich dla Ciebie. Polecam nawet jako ciekawostkę.

Gość · Postautor: **Gość** » 29 cze 2011, 5:34

Szkoły angielskiego w Warszawie jak ENLish FOR You, WSC, Cambrdge posiadają zaplecze pomocne do przełamania bariery w mówieniu, osobiście znam je wszystkie i każdą z nich mogę polecić. Małe grupki. English For You i Camridge oferują rozbudowane bloki z Nativami, English For You posiada dodatkowo zacną kafejkę do pogaduch z Nativami

mati67 · Postautor: **mati67** » 26 mar 2013, 21:54

jak ktoś chce serio przełamać blokadę w mówienie, to powinien spróbować angielskiego przez skype. to działa.

juppe3 · Postautor: **juppe3** » 31 mar 2013, 10:53

Anonymous pisze:Szkoły angielskiego w Warszawie jak ENLish FOR You, WSC, Cambrdge posiadają zaplecze pomocne do przełamania bariery w mówieniu, osobiście znam je wszystkie i każdą z nich mogę polecić. Małe grupki. English For You i Camridge oferują rozbudowane bloki z Nativami, English For You posiada dodatkowo zacną kafejkę do pogaduch z Nativami

Chodziłem do English For You w Warszawie w zeszłym roku, musze napisać, ze dzięki systemowi dualnemu bardzo udało mi się przełamać bariery w mówieniu, zajecia prowadzone zarówno przez polskiego lektora oraz Nativa dały dobre efekty, nie boję się już tak bardzo coś powiedzieć, zgadzam się z opinią, ze szkoła nastawiona jest na mówienie

siggh · Postautor: **siggh** » 11 kwie 2013, 11:53

Zgadzam się co napisał poprzednik, dobra opcja na blokadę językową

bunny11 · Postautor: **bunny11** » 12 kwie 2013, 10:10

Blokada językowa to jednak największa bolączka prawie każdego

piotrekpiotrekp · Postautor: **piotrekpiotrekp** » 12 kwie 2013, 14:15

Całkiem nieźle da się przełamywać takie bariery przez internet. Zawsze można skorzystać z jakiegoś serwisu, w którym da się wyszukiwać partnerów do rozmowy, od wielkiego www.livemocha.com, po nowe http://sayhowdoyoudo.com. Można zacząć od czatu tekstowego i przerzucić się na wideo. Po pierwsze, rozmawiasz z osobami, które też się uczą i popełniają błędy, więc presja jest mniejsza. Po drugie, rozmowę można skończyć w dowolnym momencie, bez podawania przyczyny - zamykasz okno i tyle. W prawdziwej rozmowie trochę z tym gorzej.

Feliks · Postautor: **Feliks** » 12 kwie 2013, 20:24

to jest dobry pomysł z tym przełamywaniem bariery w internecie - skype np itd. Jak nikt na ciebie nie patrzy, to jest łatwiej

andzia93 · Postautor: **andzia93** » 18 kwie 2013, 7:44

Człowiek uczy się na błędach. Nie ma co przejmować się złą wymową. Spójrz na problem od drugiej strony. Spotykasz obcokrajowca na ulicy, bądź na imprezie i wyobraź sobie, że mówi do Ciebie łamaną polszczyzną... jaka jest Twoja reakcja?? Wyśmiewasz go? Raczej nie, raczej go podziwiasz i się cieszysz bo to, że próbuje mówić w Twoim języku znaczy, że szanuje kulturę Twojego kraju

________________
Szkoła podstawowa Bielsko - największa na Podbeskidziu

Feliks · Postautor: **Feliks** » 20 kwie 2013, 9:54

myślę, że na początku nauki kazdy ma ten problem

lewisss · Postautor: **lewisss** » 23 kwie 2013, 10:44

juppe3 pisze:
Anonymous pisze:Szkoły angielskiego w Warszawie jak ENLish FOR You, WSC, Cambrdge posiadają zaplecze pomocne do przełamania bariery w mówieniu, osobiście znam je wszystkie i każdą z nich mogę polecić. Małe grupki. English For You i Camridge oferują rozbudowane bloki z Nativami, English For You posiada dodatkowo zacną kafejkę do pogaduch z Nativami

Chodziłem do English For You w Warszawie w zeszłym roku, musze napisać, ze dzięki systemowi dualnemu bardzo udało mi się przełamać bariery w mówieniu, zajecia prowadzone zarówno przez polskiego lektora oraz Nativa dały dobre efekty, nie boję się już tak bardzo coś powiedzieć, zgadzam się z opinią, ze szkoła nastawiona jest na mówienie

Tak, tak, ja też miałem okazję wypróbować tę metodę dualną w English For You. Rzeczywiśie metoda godna uwagi i polecenia, native speakers zmuszają jednak do mówienia, polscy lektorzy wprowadzają temat pod konwersację, więc jest pełna współpraca, polecam

mugyyw · Postautor: **mugyyw** » 29 kwie 2013, 10:33

Feliks pisze:myślę, że na początku nauki kazdy ma ten problem

Czyli jaki ???

kiietra · Postautor: **kiietra** » 09 maja 2013, 21:11

Dobra szkoła plus dobrzy native speakers = sukces

ameeen · Postautor: **ameeen** » 21 maja 2013, 20:28

Tak w szkole English for You mają dobrych nativów, mi bardzo pomogli ogarnąć się z mówieniem. System dualny w tej szkole to bardzo dobra sprawa. Polski lektor wprowadza zagadnienie, potem jest o tym rozmowa z osobą anglojęzyczną

renpac · Postautor: **renpac** » 31 lip 2013, 12:02

mój brat miał podobny problem, dobrze znał angielski, ale bał się rozmawiać, wszystko zmieniło się, gdy pojechał do Anglii, tam zatrudniła go tego typu firma ochroniarska i można powiedzieć, że był wręcz zmuszony do mówienia po angielsku, teraz to muszę przyznać, że mówi lepiej ode mnie nawet

viola22 · Postautor: **viola22** » 19 paź 2013, 12:07

Ja mam tak samo wlasnie:( text czytany - potrafie zrozumiec w 100%, text pisany - takze. Potrafie czytac i pisac...ale jak ktos do mnie mowi, to juz gorzej. A ja ja mam cos powiedziec po ang - to w ogole masakra:( Znacie moze jakis sposob na pewność siebie, aby ta bariere przelamac?:(

MagBir · Postautor: **MagBir** » 04 lis 2013, 13:35

Jeżeli chodzi o rozumienie tego co ktoś do nas mówi, to bardzo pomaga oglądanie filmów i seriali po angielsku. Po pewnym czasie przyzwyczajasz się do języka i zaczynasz praktycznie wszystko rozumieć. Nawet jak są jakieś nowe słówka to z kontekstu jesteś w stanie to wyłapać. Co do mówienia to samemu w domu się tego nie osiągnie. Trzeba mówić. Najlepiej jak masz znajomych obcokrajowców. Wtedy zawsze jest łatwiej się przełamać no bo też nie ma wyjścia trzeba z nimi rozmawiać po angielsku. Ze znajomymi Polakami jest o tyle problem, że jeżeli masz taka barierę to boisz się popełnić błąd i raczej unikasz takich rozmówek.

Margot88 · Postautor: **Margot88** » 05 lis 2013, 14:53

Popieram oglądnie dużej ilości filmów po angielsku na prawdę pomaga. Dużo osób czy się też z gier komputerowych, ale to już trzeba bardzo lubić

Banasi0 · Postautor: **Banasi0** » 06 lis 2013, 13:06

Najlepiej by bylo wyjechac na chociaz 2 tyg do Anglii, to na prawde duzo daje, a angole raczej nawet nie zwracaja uwagi jak kto mowi.

szybkijan · Postautor: **szybkijan** » 26 lis 2013, 13:34

Byłem w Belgi, próbowałem porozumiewać się po Angielsku. Nie szło mi to najlepiej, ale niczym się nie przejmowałem

LukLev · Postautor: **LukLev** » 31 sty 2014, 6:54

Bo najważniejsze to właśnie się nie przejmować i dużo ćwiczyć. Mimo iż będziemy mówić niegramatycznie to i tak większość osób nas zrozumie. Nawet gdyby miało to brzmieć: Ja jeść dzisiaj dobry obiad w restauracja z mój przyjaciel... itd
Jeżeli tylko macie możliwość rozmawiać, to nie bójcie się tego robić, w ten sposób najszybciej nabierzecie wprawy i pewności siebie.
___________________
Szybka Nauka Angielskiego dla początkujących - moje metody nauki języka angielskiego.

DenWoon · Postautor: **DenWoon** » 31 sty 2014, 15:05

Warto jest rozmawiać z osobami, które na przykład przyjechały na erazmusa do Polski. Są oni bardzo komunikatywni i otwarci na rozmowy, wiec w łatwy sposób można przełamać bariery i zacząć swobodnie rozmawiać

EBlack · Postautor: **EBlack** » 31 sty 2014, 19:07

Dużym ułatwieniem jest też oglądanie filmów i seriali po angielsku. pozwala nam to obycie się z językiem

lukto · Postautor: **lukto** » 06 lut 2014, 11:19

To jest takie typowe myślenie, bez obrazy, prowincjonalne. Gdy rozmawiasz z obcokrajowcem w jego języku on naprawdę nie czeka na to aż się pomylisz, czy popełnisz gafę. Tak naprawdę obcokrajowiec zawsze jest pod wrażeniem, że ktoś mówi w jego języku> Ogólnie wiadomo, że człowiek najlepiej uczy się na błędach

Karolek24 · Postautor: **Karolek24** » 06 maja 2014, 21:16

mnie pomógł avalon - musisz mówić i już - to główna zasada kursu.

inglishkara · Postautor: **inglishkara** » 02 cze 2014, 13:06

Ja mam podobnie, a wynika to z tego, że w liceum była straszna rywalizacja jeśli chodzi o znajomość języka angielskiego. Jak coś nie umiałeś, to byłeś wyśmiany itd. Na studiach wolałam się nie odzywać. I tak mam do dziś - muszę mówić, to zapominam połowę słów. Na szczęście (albo na nieszczęście) w pracy zawodowej nie muszę rozmawiać po angielsku.

borman · Postautor: **borman** » 03 cze 2014, 11:53

ameeen pisze:Tak w szkole English for You mają dobrych nativów, mi bardzo pomogli ogarnąć się z mówieniem. System dualny w tej szkole to bardzo dobra sprawa. Polski lektor wprowadza zagadnienie, potem jest o tym rozmowa z osobą anglojęzyczną

Co do English for You mam podobne wrażenie, bardzo pomogli ogarnąć barierę w komunikacji, duży udział native spekaers w kursie gwarantuje, że jest duża liczba konwersacji. Koleżanka także przełamała się dzięki nauce w systemie dualnym, gdzie ma człowiek czas na przygotowanie się do konwersacji. Polski lektor wprowadza temat, który następnie jest rozwijany w konwersacjach z native speakers

Isaiah2404 · Postautor: **Isaiah2404** » 05 cze 2014, 10:40

Ja, gdy chcę użyć języka w towarzystwie moich znajomych strasznie się denerwuję i czerwienię z tego powodu i włącza mi się blokada i wówczas nie mogę z siebie wydobyć nawet słowa, po prostu masakra i nie wiem jak tą barierę przełamać..

____________________
Nie spodziawałeś się tego http://podrozujemy.bugs3.com/ sprawdź promocja tylko do ?..

Kto jest online