Znalazłem też
kawałek pt.
Ocean łez . Zaznaczam, ż
e
nie jest to przebój MTV dla mas, lecz raczej coś niszowego,
dla osób o bardziej wyrafinowanym smaku, potrafiących myśleć niestereotypowo i nieszablonowo (
out of the box), o wyrobionej świadomości ekologicznej, a przy tym odważ
nych na tyle, aby zmieniać świat, a przynajmniej o tym mówić.
Jednak osoby, których smak estetyczny zaspokajają w zupełności stacje w rodzaju MTV, zdecydowanie przestrzegam:
nie oglądajcie tego klipu YouTube! bo naraż
acie się na szok kulturowy i światopoglądowy: bulwersuje chociaż
by fakt, ż
e song jest napisany z pozycji wieloryba, dokładnie podmiotem lirycznym jest ostatni płetwal błękitny, a do tego skomponował go pomarańczowy mnich w pomarańczowym turbanie (!).
Z opisu klipu:
Ocean łez (Ocean of Tears) - śpiewa Nabhaniilananda.
Płetwal błękitny, największe zwierzę, które kiedykolwiek ż
yło na Ziemi, jest obecnie prawie na pewno skazane na zagładę. Gatunek ten został tak wytrzebiony w epokach polowań, ż
e chociaż
jest obecnie pod ochroną, ledwie utrzymuje swoją liczebność, gdyż
poszczególne osobniki są zbyt rozproszone, aby się spotykać i rozmnaż
ać. Dodatkowo, nowoczesny sprzęt hydrolokacyjny, zarówno floty handlowej, jak i wojennej, zakłóca system echolokacji płetwali, utrudniając ich wzajemne odnajdywanie się w bezmiarze oceanu. Ten utwór opowiada o ostatnim płetwalu.
The blue whale, the largest animal this planet has ever known, is now almost certainly doomed to extinction. Their numbers were so badly depleted through hunting that although they are now protected, they are too sparsely scattered to meet and breed often enough to maintain their population. Furthermore, modern shipping sonar, both merchant and naval, interferes with the sonar communication of the whales making it even more difficult for them to locate one another in the vast loneliness of the ocean.
This is the song of the last blue whale.
Written by: Dada Nabhaniilananda
Acha, jeszcze jedno, trzeba tam włączyć napisy (angielskie lub polskie) na klipie.