Dostałam email ,że nie przyznano mi kredytu ,ze mam spróbować za 90dni.
Spodziewałam sie takiej decyzji ,bo konsultant do mnie dzwonił zeby wpłacić 500zł prowizji to ja zadałam mu parę pytań na które nie umiał mi odpowiedzieć .
Chodziło oczywiście dlaczego prowizja przed ma być wpłacona.
Ja spłaciłam swój dług ,przyjaciólka z pracy wzieła mi kredyt -uffff