Postautor: ahimsa666 » 26 cze 2003, 18:05
Nie wiem jak sprawa wyglada we Wroclawiu.Natomiast rok temu zdawalam na anglistyke w Lodzi.Pytania sa 3.Zazwyczaj 2 z literatury,a jedno z tzw. nauki o jezuku,czyli gramatyka i jezykoznastwo.Wg mnie egzamin z polskiego jest na poziomie matury w bardzo dobrym liceum. Glownie pytania sa na temat polskiej literatury. Do sali wchodza 2 osoby-jedna najpierw zdaje angielski,potem polski.Druga odwrotnie. Bardzo lubia "kosic" na polskim.Ja mialam jednak szczescie i komisji sie "spodobalam". Tak naprawde_nie jest to nic az tak strasznego. Wazniejszy jest angielski. Jesli awypowiedz z angielskiego jest niezla,wtedy na polski nie patrzy sie az tak surowo.Oczywiscie,jak naprawde zle sie odpowie,wtedy nic Cie nie uratuje.