CEAC-Polonia, proszę o pomoc

Opinie i komentarze nt. szkół językowych.

Re: CEAC-Polonia, proszę o pomoc

Postautor: Visitor » 21 gru 2005, 14:49

Moja dziewczyna podpisała umowę o świadczenie usług kształcenia korespondencyjnego z firmą o nazwie CEAC POLONIA. Sp. z.o.o. z siedzibą w Warszawie ul. Rzymowskiego 30.
Umowa zoastała zawarta dnia 15.01.2003 a okres sprawowania opieki dydaktycznej przewidziany jest na 3 lata, czyli upływa z dniem 15.01.2006.
Wiem ż…e firma ta ogłosiła upadłosć a kontrolę nad uczniami przejeła jakaś inna firma.
Doniedawna wysyłała testy na inny wskazany adres i wracały poprawione, ale cztery ostatnie zamykające całokształt nauki które wysłała w grudniu tego roku wróciły do niej z powrotem z adnotacją adresat nie znany. Moja ukochana jest bardzo zmartwiona i załamana ż…e dała się tak bardzo oszukać, ale pragnie dokończyć ten kurs.
Co ma zrobić by sprawdzono jej te testy, do kogo ma się zwrócić o pomoc ?
Visitor
 


Re: CEAC-Polonia, proszę o pomoc

Postautor: Visitor » 21 gru 2005, 19:38

CEAC Polonia była filią szkoły hiszpańskiej, moż…e warto wyszukać w sieci jej stronę i tam zadać to pytanie. Z Twojego opisu wynika, ż…e padła też… firma, która miała kontynuować współpracę wzamian za CEAC Polonia.
Visitor
 

Re: CEAC-Polonia, proszę o pomoc

Postautor: Visitor » 19 sty 2006, 2:25

Podaję adres firmy, która podobno przejęła uczniów CEAC Polonia: Profundus sp. z o.o. ul. Serocka 3 lok.B1, 04-333 Warszawa
Visitor
 

Re: CEAC-Polonia, proszę o pomoc

Postautor: Visitor » 26 sty 2006, 20:33

Wyślij na adres Profundus, ul. Serocka 3 lok. B1, 04-333 Warszawa.Tel: 022 740 21 51 proś Joannę Sternik, bo z nikim innym tam się nie dogadasz a już… na pewno nie dogadasz się z jąkatym Bartkiem.
Visitor
 

kurs językowy

Postautor: Tezka » 16 mar 2012, 20:56

Moja mama 12 lat temu wzieła z firmy CEAC kasety z tym kursem językowym, ale niedługo po tym odesłała je z powrotem. Teraz po 12 latach dostała pismo z firmy windykacyjnej, ze przejeli oni sprawe firmy CEAC i przysłali pismo o uregulowaniu długu w wyskokosci 7000 tys. Według mnie cos tu jest nie tak, jakim prawem oni rządają zapłaty za ten kurs? Odesłałam do nich pismo iz te roszczenia są bezzasadne gdyz po tylu latch absurdem byłoby miec jakikolwiek druk połaty czy wpłaty o odesłaniu tych kaset. Ale nie wiem czy to wystarczy i czy ta firma nie wniesie sprawy do sądu. Proszę o jakąś rade.
Tezka
 




Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości