Postautor: Visitor » 05 maja 2005, 19:41
Nazywam się Paulina.Obecnie mam 54 lata.jEstem trzy krotną rozwódką. Mam szcesciorgo dzieci w wieku od 13 do 17 lat.W ciągu ,mojego ż
ycie miałam 12 miejsc zamieszkania. W wieku 12 lat rodzice wygnali mnie z domu,mieszkałam w Warszawie pod mostem Poniatowskiego.Zdązyłam sie już
przyzwyczić do tego ż
e muszę dzielić się poż
ywieniem z bezdomnymi kotami.Czasami też
zostawałam obrabiana z tego co znalazłam w śmietniku.Później było tylko lepiej! znalazłam męż
czyznę swojego ż
ycia.To było nieważ
ne ż
e on miała 25 lat, a ja o 9 lat młodsza! urodziłam mu pierwsze dziecko... córkę Antosię! Byłąm bardzo dumna z naszego potomka dopółki w wieku 10 lat uciekła z domu i zjadły ją koty.Wtedy Gienek mnie zostawił ze względu na to ze nie potrafiłam dopilnować Antośki ! Zamieszkałam wtedy w piwnicy ze szczurami.Choć było tam niewygodnie i moi lokatorzy się skarż
yli wytrzymałam tam półtora roku.I wtedy własnie poznałam Antka.Oh jaki on był piękny i utalentowany.Miałam z nim 5 dzieci ! Wzieliśmy ślub. Na weselu były tłumy ludzi . Między innymi: szcury z piwnicy,wieśniaki z popowa ,8 krów i 5 świniów. przyjęcie było bardzo udane. Wszyscy się napili.Co prawda ja po 20:00 już
spałam pod stołem, ale wszystko było na taśmie video.To był ślób moich marzeń gdyby nie to ze na scenę wskoczył Glini i walnął solówe.Wszyscy goście pouciekali przez to okropne wycie, hmm a moze to było przez jedzenie w puszkach..Niewiem.Z Antkiem wciąż
jesteśmy razem. Mamy 8 dzieci,dwie świnie i 5 krów,duż
e pole i stodołe z łatami.Niedługo będzie rocznica naszego ślubu wierze w to ż
e będziemy ż
eyć długo i szczęśliwie!