Opinie i komentarze nt. szkół językowych.
Postautor: zrozpaczony » 21 lis 2008, 11:33
Ostatnio natrafilem w sieci na Speak Up, umowilem sie na spotkanie i szkola wyglada sensownie zwlaszcza elastyczny dobor godzin zajec. Zastanawiam sie czy nie zapisac sie wlasnie do tej szkoly, ucze sie angielskiego juz dosyc dlugo, zdecydowanie za dlugo. Chce sie przygotowac do FCE. jestem na poziomie sredniowzaawansowanym i taki sam stopien wyszedl mi na tescie w tej szkole. Zastanawiam sie czy nie lepiej zapisac sie na speakingi z jakims native. w lutym jade do Dublina na stypendium, a jestem bardzo nie zadowolony z mojego angielskiego, prawdemowiac nie wiem za co sie teraz zabierac, pewnie codzienne tlumaczenie tekstow, sluchania bbc i ogladanie filmow. Czy ktos uczyl sie w tej szkole moze mi ja polecic
pozdrawiam i sorry za za-dlugi text
-
zrozpaczony
-
Postautor: takayaa » 25 lis 2008, 17:23
Nie kwestionuje poziomu nauczania, metod oraz skutecznosci nauki w tej szkole, ale co do spraw organizacyjnych czyt. platnosci kursu, szkola pozostawia wiele do zyczenia. W umowie napisane jest iz jest mozliwosc zaplacenia w ratach za kurs. Podczas zapisywania sie na kurs nie mialam przy sobie gotowki by zaplacic za 1 rate , stad podpisalam dokument w ktorym zobowiazalam sie do oplat za kurs w ratach. Kurs mial sie zaczynac za tydz., niestety w tym samym czasie zdazylo sie cos , co spowodowalo ze musialam zrezygnowac z kursu. Umotywowane pismo o rezygnacji zlozylam we wskazanym miejscu, niestety okazalo sie ze nie moge zrezygnowac. Szkola ma umowe z bankiem HSBC ktory w momencie gdy ktos decyduje sie na platnosc w ratach przelewa pieniadze na danego ucznia na konto speak up. Teraz ten o to bank dopomina sie odemnie splaty kredytu ktorego nie wzielam, szkola natomiast zapewniala ze zrobi wszytsko zeby nie bylo problemow i zwroca pieniadze do banku.Tak sie jednak nie stalo, aktualnie sprawa toczy sie droga sadowa.Ludzie pracujacy jako informatorzy w tej szkoly nie dokladaja zadnych staran aby rozwiazac jakikolwiek problem, jedynym celem jest naklonienie jak najwiekszej liczby osob na kurs. Zlodzieje i wyzyskiwacze...
-
takayaa
-
Postautor: dziennikarz_z_warszawy » 30 sty 2009, 11:12
Witam,
Interesuję się tematem szkoły językowej Speak Up. Proszę o kontakt mailowy osoby, które zostały poszkodowane.
pozdrawiam,
dziennikarz_z_warszawy@wp.pl
-
dziennikarz_z_warszawy
-
Postautor: Gość » 12 sty 2010, 20:14
pisze Ci to ja był/a konsultant/ka. Zastanów się dlaczego zmieniają tak czesto nazwe najpierw Opening potem Orange a na koncu Speak up?
-
Gość
-
Postautor: sziszaa » 27 maja 2010, 23:13
a chodzilam calkiem dlugo tam... jeszcze za orange. wszystko bylo w jak najlepszym porzadku. moze dlatego, ze chcialo mi sie czytac umowe przed podpisaniem?
-
sziszaa
-
Postautor: laylaa » 31 maja 2010, 21:59
Anonymous pisze:pisze Ci to ja był/a konsultant/ka. Zastanów się dlaczego zmieniają tak czesto nazwe najpierw Opening potem Orange a na koncu Speak up?
Zapewne z miliona waż
nych powodów, jak zmiana właściciela, wejście w nową grupę, cokolwiek o.O Ale lepiej jest wybrać wersję z teorią spiskową, nie
![mruga ;)](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/bigwink.gif)
?
-
laylaa
-
Postautor: MarciaRuda » 07 cze 2010, 4:22
chodziłam w zeszłym roku do kurs do speak up na FCE
i zdałaaaaaaaaaaaaam!!!!! fajna szkółka, polecam warszawiakom.
-
MarciaRuda
-
Postautor: Uczestnik Kursu » 29 cze 2010, 4:23
Byłem kursantem w tej szkole, zdałem CAE. W pełnym przekonaniem muszę odradzić wam tą szkołę.
Co do działań marketingowych to pod ich szyldem szkoła przeprowadza działania urągające elementarnej przyzwoitości - tym głównie wyróż
nia się na rynku.
Moż
na znaleźć lepszą i tańszą szkołę. Przestrzegam przed ufaniem w te chwyty marketingowe. Właściwie z góry moż
na przyjąć ż
e treści w nich zawarte to kłamstwo/półprawda/nie cała prawda zwał jak zwał...
Uczyłem się tam 1,5 roku (zapłaciłem z góry). Jeśli miałbym wybrać ponownie nie wybrał bym Speak Up.
Swoją drogę ż
e tymi "działaniami marketingowymi" powinien zająć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
-
Uczestnik Kursu
-
Postautor: rejban » 06 lip 2010, 18:28
Uczestnik Kursu pisze:Byłem kursantem w tej szkole, zdałem CAE. W pełnym przekonaniem muszę odradzić wam tą szkołę.
rozdwojenie jaźni?
-
rejban
-
Postautor: bambusek » 07 lip 2010, 18:55
dziwie się wszystkim którzy wypisują rózne ciekawe rzeczy na temat speak up ż
e nie byli tak odważ
ni jak tutaj w szkole. przecież
normalnym jest ż
e jeśli się za coś płaci to się wymaga, więc jeśli się nie podobało to trzeba było na miejscu wypowiedzieć swoje ż
ale. chodziłem do speak up i nie widziałem nikogo niezadowolonego a tutaj jest ich zadziwiająco duż
o
-
bambusek
-
Postautor: tessi_sweet » 08 lip 2010, 22:21
ja nie bylam na poczatku za bardzo przekonana do tej metody, wszystko jakos za szybko sie dzialo i te zajecia z komputerem... dziwne na pocztaku mi sie zdawaly, ale jak juz sie przyzwyczailam, to zrobilo sie mega fajnie
![lol :D](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/lol.gif)
ludkowie byli spoko, nauczyciele tez, szybko sie uczylam i duzo mowienia bylo. zdalam mature tylko dzieki tym zajeciom w Speak Up, bo u nas w szkole taka beznadziejna anglistka byla, ze szok :/
-
tessi_sweet
-
Postautor: Jekatryna » 19 lip 2010, 18:32
Chodziłam do szkoły z tej "serii" w Warszawie, na kurs przygotowujący do Firsta, przez rok. Zdałam na B
![happy :)](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/wesoly.gif)
-
Jekatryna
-
Postautor: tragic » 27 lip 2010, 17:38
zrozpaczony pisze:Ostatnio natrafilem w sieci na Speak Up, umowilem sie na spotkanie i szkola wyglada sensownie zwlaszcza elastyczny dobor godzin zajec. Zastanawiam sie czy nie zapisac sie wlasnie do tej szkoly, ucze sie angielskiego juz dosyc dlugo, zdecydowanie za dlugo. Chce sie przygotowac do FCE. jestem na poziomie sredniowzaawansowanym i taki sam stopien wyszedl mi na tescie w tej szkole. Zastanawiam sie czy nie lepiej zapisac sie na speakingi z jakims native. w lutym jade do Dublina na stypendium, a jestem bardzo nie zadowolony z mojego angielskiego, prawdemowiac nie wiem za co sie teraz zabierac, pewnie codzienne tlumaczenie tekstow, sluchania bbc i ogladanie filmow. Czy ktos uczyl sie w tej szkole moze mi ja polecic
pozdrawiam i sorry za za-dlugi text
wiadomo ż
e na speakingu z nativem wyjdziesz finansowo gorzej, ale jak jesteś w potrzebie to musisz wydać kasę. to oczywiście jak się chce efektu zaraz i na teraz, bo jeśli chodzi o uczenie się w normalnej szkole językowej to speak up jest ok
-
tragic
-
Postautor: Eroo » 25 sie 2010, 18:23
Stanowczo odradzam szkołe speak up. Mam przez nich same problemy. Szkoła oferuje kredyt na zakup kilku poziomów j.angielskiego w zamian za ok 50% zniż
ki. Dałem się ponieść emocjom i nabrałem się. Od ponad miesiąca nie jestem już
uczniem szkoły. Kredyt wypowiedziałem w szkole ponad miesiąc temu i szkoła zobowiązała się do spłacnia mojego kredytu w ciągu 14 dni. Po miesiącu zadzwoniłem do banku i okazało się, ż
e kredyt nie jest spłacony. Dzwoniąc do szkoły w której się uczyłem (Kraków) powiedzieli, ż
e nie mogą mi pomóc, odsyłając do warszawy. Dzwoniąc do warszawy usłyszałem, ż
e nie mogą mi pomóc bo to nie uni udzielali kredytu. ISTNA PARANOJA! Przez nich trafiłbym do BIK za niespłacanie rat gdybym nie zweryfikował ich pracy. Sprawę kieruję właśnie do rzecznika praw konsumenta i byłem już
u prawnika. Informuję wszystkich, którzy mają taki sam problem iż
moż
ecie się powoływać na art. 55(4) kodeksu cywilnego i ż
adać spłąty kredytu wraz z odsetkami, gdyż
narazili mnie lub was na szkodę.
dziś składam zawiadomienie do prokuratury na szkołe SpeakUp zgodnie z KK art.286. Poszkodowani - moż
ecie zrobić to samo i walczcie o swoje!
-
Eroo
-
Postautor: klechta » 21 wrz 2010, 21:40
W Spaek Up mają dobre podejście do nauki rozumienia tekstu. Zwykle szkołom zależ
y ż
eby student mówił...ale kiedy ogląda tv czy słucha piosenek już
nie wie o co tam chodzi. Jest to trudne, ale szkoła uczy tego studentów. Za to piątka z plusem!
-
klechta
- newbie
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 21:31
Postautor: Prawdomówny » 26 wrz 2010, 18:06
Nie ma gorszej szkoły. Wszystko przez to, ż
e mają beznadziejnych nativów, kórym nie zależ
y na tym, czy ich rozumiesz czy też
nie. No cóż
, wcale nie jest tak, ze "śpiewać każ
dy moż
e". Nie kazdy moż
e być nauczycielem. Szkoła Speak up zdaje się tego nie rozumieć i celuje w zatrudnianiu ciemnawych "pseudoucitieli".
Rozumiem, ż
e do Polski nie zawsze przyjeż
dzają tuzy i geniusze, ale raczej odwrotnie nativi z tzw. problemem, którzy w gronie swoich rodaków byliby nikim, za to tutaj usiłują zyskać na swojej rzekomej odmienności, która dla obytego w świecie, inteligentnego człowieka nie jest niczym fascynującym. ZWŁASZCZA GDY WIDZI, ŻE MA DO CZYNIENIA ZE ZWYKŁYM ORDYNARNYM PROSTACZKIEM. Osobiście trafiłam na beznadziejnych i niekompetentnych. Dzisiaj wiem, ż
e śmiałabym się do rozpuku z ich dziwacznych, pełnych frustracji zachowań i bawi mnie, gdy widzę w internecie komentarze przestraszonych pracowników szkoły, którzy wcielają się w uczniów i reklamują szkołę na przeróż
nych forach lub wypisuja swoje ż
ałosne wynurzenia ze swadą godną egzaltowanych frustratów. Apeluję o nieośmieszanie się.
Liczba niezadowolych z usług waszej szkoły wciąż
rośnie. To nie przypadek, ż
e szkoła znana jest na forach z tej najgorszej strony. Warto więc byłoby się chyba nad tym zastanowić. Zbyt wiele w tej szkole jest ewidentnie nie tak jak powinno być. Dodam przy tym ku pamięci niektórych, ż
e z emocjami się nie dyskutuje to fakty wskazują prawdę.
-
Prawdomówny
-
Postautor: Prawdomówny » 26 wrz 2010, 18:12
bambusek pisze:dziwie się wszystkim którzy wypisują rózne ciekawe rzeczy na temat speak up ż
e nie byli tak odważ
ni jak tutaj w szkole. przecież
normalnym jest ż
e jeśli się za coś płaci to się wymaga, więc jeśli się nie podobało to trzeba było na miejscu wypowiedzieć swoje ż
ale. chodziłem do speak up i nie widziałem nikogo niezadowolonego a tutaj jest ich zadziwiająco duż
o
Wiem już
dlaczego. Jesteś bambuskiem.
Bambuski udają greka i grają zazwyczaj mało prawdziwe role. Nie są autentyczni.
-
Prawdomówny
-
Postautor: nnnn naiwniak » 26 wrz 2010, 19:24
quote="sziszaa"]a chodzilam calkiem dlugo tam... jeszcze za orange. wszystko bylo w jak najlepszym porzadku. moze dlatego, ze chcialo mi sie czytac umowe przed podpisaniem?[/quote]
Pracowników się nie oszukuje, to klienci są zazwyczaj poszkodowani.
Kurczę, dlaczego na tym forum wypowiadają się ludzie, którzy nie powinni tego czynić?
Nie macie poczucia, ż
e te wasze posty, panowie i panie ze Speak up, są po prostu nieuczciwe. Jakiś niepokój moralny moż
e by się przydał? W końcu, jeśli stracicie do siebie szacunek, to dalej pozostaje już
tylko mur, no nie? Kasa to nie wszystko. Nie zbierajcie jej tak zaciekle, bo to się nazywa kur.....wo.
-
nnnn naiwniak
-
Postautor: demiórg » 17 paź 2010, 23:03
ja mam zupelnie inne wspomnienia zwiazane z ta szkola. chodzilem dwa lata, poznalem mnostwo ludzi, nikt z kursantow nie byl niezadowolony. nie wiem, skad bierzecie te rewelacje.
-
demiórg
-
Postautor: Gość » 18 paź 2010, 0:32
Wiesz, wymyślamy sobie, bo to lubimy. Walimy dopalacze i Mary Jane, i kreujemy nową rzeczywistość, ż
eby rozzłościć kierujących tej wspaniałej, rzetelnej szkoły, o której tyle dobrego już
napisano, zarówno tutaj, jak i gdzie indziej......
A ty co jakiś Harry Potter? Czy moż
e Shrek?
How do you do?
-
Gość
-
Postautor: classyy » 19 paź 2010, 2:20
tylko skąd te dopalacze buierzecie, bo przeciez sklepy pozamykali
![lol :D](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/lol.gif)
?
a na serio to ja tam nie wnikam co kto miał, ale mi tez się w spikapie podobało, spoko było chociaż
cisneli mnie z nauką bo ja to sam z siebie niebardzo.
-
classyy
-
Postautor: nnaiwniak » 20 paź 2010, 1:56
W Speak up moż
na kupić. Powaga. Imprezka i odlot jak po najlepszym skunkie. Wydłuż
ają się rubryki, zwłaszcza te z cenami kursów i oprocentowaniem kredytu darowanego w promocji... Taka jazda! Jest git!
Ale w tym wszystkim najważ
niejsze jest jedno: jutro też
jest dzień, a po drugach jest mniejszy hangover, tylko ż
e, cholera, tak samo szkodzą jak wóda.
-
nnaiwniak
-
Postautor: Ingolinaaaa » 21 paź 2010, 21:44
tylko nie speak up!! ODRADZAM:/ chodzilam, mialam wiele nieprzyjemnosci;/ dziekuje!
-
Ingolinaaaa
-
Postautor: nnaiwniak » 21 paź 2010, 23:25
Ingolinooo,
nie kąsnęłaś ironii, przyjrzyj się tekstowi, a dostrzeż
esz, ż
e ja również
, jak gdzieś przeczytałam, "smaruję" na tę szkółkę niedzielną. Znaczy się: odradzam ją!!!
-
nnaiwniak
-
Postautor: gość1111 » 28 paź 2010, 0:06
Cześć
A mógłby mi ktoś napisać jaka jest oferta w tej szkole?
Ile godzin w ile miesięcy za ile?
Bo nie mogę znaleść w internecie a nie za bardzo chce sie umawiać by mi robili wode z mózgu marketingiem
-
gość1111
-
Postautor: Gość » 01 lis 2010, 2:22
Kocham cię za to pytanie, choć mam wraż
enie, ż
e chyba jesteś pracownikiem Speak up. Wielu z nich myśli, ż
e odradzających wkurza zainteresowanie szkołą, więc sondują ludzi na forach, zadając im banalne pytania dotyczące szkoły. Podpuszczają ludzi i pokazują, ż
e niby mają gdzieś negatywne oceny. Potem w odpowiednim momencie wtrącają swoje trzy grosze i szkółkę podstępnie reklamują. Na zasadzie: nieważ
ne, co mówią, byle mówili.
Mnie osobiście nie wkurza owo zainteresowanie, ale przyznam, ż
e bawi i dziwi! Swoją drogą to ciekawy fenomen socjologiczny pt. jak sprawić, aby mózg ludu stał się płynny? I ż
eby głupole uwierzyli, ż
e to coś to dobra szkoła
W końcu ż
ył sobie kiedyś pan, który nazywał się hrabia von Masoch (stąd masochizm) za każ
dym razem, gdy wychodził z domu, prosił swoją ż
onę o jedno, aby ta mocno kopnęła go w dupę na poż
egnanie. Podobno przeż
ywał orgazm, gdy tylko poczuł ból. Przywodzi to na myśl pewną oczywistą analogię do zachowania i stosunku niektórych ludzi do tej szkoły. Moż
e właśnie dlatego ma ona tylu klientów. Lubią być "brani" brutalnie.
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 03 lis 2010, 17:58
miałem epizod związany z tą szkoła. powiem tak - jeśli ktoś jest systematyczny taki sposób nauki jak najbardziej ok. Jeśli ktoś jest leniem i myśli ż
e samemu wszystko przyjdzie no to sorry ale nawet najlepsza szkoła mu nie pomoż
e.
-
andrzej24
-
Postautor: Gość » 06 lis 2010, 5:06
Jak na człowieka, któremu prawie nic nie napisałam, duzo wiesz... (tyle, ile zjesz) i kurczę, zawsze ten sam kretyński argument: o rzekomym lenistwie. Wszystko pisane po to, aby nie przyznać się do własnego chamstwa i braku kompetencji (mam na myśli Speak up), ale to dobrze, ż
e przepraszasz. Już
dawno należ
ało to powiedzieć tym wszystkim, którzy zostali okradzeni i oszukani przez Speak up.
Mówię jeszcze raz i jak będzie potrzeba, powtórzę: szkółka jest kijowa!
Empik zresztą takż
e.
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 08 lis 2010, 5:22
gratuluję wyobraźni ale się mylisz kolego.
-
andrzej24
-
Postautor: Gość » 09 lis 2010, 1:00
Nie jestem twoją koleż
anką i nigdy nie będę!
Tak swoją drogą, przydałoby się tej szkółce niezłe trzepanie. Pod każ
dym kątem.
-
Gość
-
Postautor: chcę się NAuczyc! » 09 lis 2010, 15:57
ok,speak up ma opinie zjechane, więc co polecicie ż
eby naprawdę się NAUCZYĆ. nie tylko chodzić na zajęcia i wysiadywać te 45 czy 90min.
chociaż
teraz pewnie nikt nie odpowie,bo będzie to uznane za posty ludzi z tych innych,polecanych szkół
![Not serious :P](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/j.gif)
no ale zobaczę, moż
e jakoś odróż
nię masowe podróbki
![mruga ;)](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/bigwink.gif)
-
chcę się NAuczyc!
-
Postautor: Gość » 09 lis 2010, 21:43
Dotychczas byłam w dwóch wymienionych. Były kiepskie, bardzo kiepskie, choć Empik nieco znośniejszy.
Polecam wynajęcie dobrego lektora i native speakera zarazem. który wyłoż
y gramatykę i nauczy cię komunikować się w języku angielskim. Nie chodzi bowiem o to, aby ktoś zmuszał cię do wyklepania na pamięć durnych formułek gramatycznych, których nigdy nie zastosujesz, a potem niczego od ciebie nie wymagał i prawie w ogóle z tobą nie rozmawiał. Najlepszy sposób nauki to ciągłe mówienie i myślenie w obcym języku !!!
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 21 lis 2010, 22:46
no nie jesteśmy kolegami, sorki i wybacz. trzepanie - zależ
y czego
![Not serious :P](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/j.gif)
Anonymous pisze:Dotychczas byłam w dwóch wymienionych. Były kiepskie, bardzo kiepskie, choć Empik nieco znośniejszy.
Polecam wynajęcie dobrego lektora i native speakera zarazem. który wyłoż
y gramatykę i nauczy cię komunikować się w języku angielskim. Nie chodzi bowiem o to, aby ktoś zmuszał cię do wyklepania na pamięć durnych formułek gramatycznych, których nigdy nie zastosujesz, a potem niczego od ciebie nie wymagał i prawie w ogóle z tobą nie rozmawiał. Najlepszy sposób nauki to ciągłe mówienie i myślenie w obcym języku !!!
problem w tym ze na indywidualnych zajeciach jest nieco nudno. No i to większy wydatek
ja polecam włączyć sobie jakieś brytyjskie radio internetowe i słuchać w każ
dej wolnej chwili. Robię tak regularnie. Tak samo robiłem do matury.
-
andrzej24
-
Postautor: kajannaaa » 22 lis 2010, 0:32
z tym sie zgadzam. nie masz takiej motywacji moim zdaniem jak w grupie, gdzie przeciez tez wstyd sie czasem nie nauczyc i totalnie olac.
-
kajannaaa
-
Postautor: Gość » 22 lis 2010, 5:44
Piszę posty do i dla dojrzałych ludzi, a nie dla tych, którym zależ
y jedynie na tym, aby dobrze wypaść w oczach innych.
Speak up to najgorsze gówno w jakim kiedykolwiek uczestniczyłam i nie polecę tej szkoły nikomu, kto ma głowę na karku, a nie gdzie indziej...
Dla ludzi, którzy mają do zaoferowania nieco więcej niz tylko kretyńskie, puste szpanowanie, ż
e oto mówię przed innymi po angielsku, system grupowego bredzenia o niczym się nie sprawdzi. Czyjaś śmiałość nie zawsze jest dowodem na jego doskonałe umiejętności językowe i inteligencję. To moż
e być zwyczajny głupol, ale niezwykle pewny siebie i przebojowy. W trakcie egzaminu moż
e się okazać, ż
e nic nie umie, i klops. Ale to dobrze. Przynajmniej ci mądrzejsi mają wtedy okazję zabłysnąć! Pisałam dla tych drugich.
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 23 lis 2010, 3:59
gościu ale podaj jakiś konkretny argument, bo na razie to słyszę tylko i wyłącznie slogany...
-
andrzej24
-
Postautor: Gość » 23 lis 2010, 22:16
Gościu, wiesz co to slogany?
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 24 lis 2010, 4:28
Anonymous pisze:Gościu, wiesz co to slogany?
wiem
-
andrzej24
-
Postautor: Gość » 25 lis 2010, 4:28
To nie było pytanie, ale moje stwierdzenie dotyczące twojej wiedzy, a ty się nabrałeś... Z tego, jak definiujesz ten termin, wnoszę, ż
e nic na ten temat nie wiesz. A potem ci się wydaje, ż
e udzielasz takich bystrych odpowiedzi....
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 25 lis 2010, 5:14
To nie było pytanie,
Gościu, wiesz co to slogany?
pytania w każ
dym języku, takż
e angielskim i polskim kończą się znakiem "?"
z resztą nie waż
ne. Robi się offtopic
-
andrzej24
-
Postautor: Gość » 28 lis 2010, 3:13
Waż
ne. Mylisz się.
To nieprawda, ż
e każ
de pytanie powinno mieć na końcu znak interpunkcyjny"?".Jeśli nie jest pytaniem konwencjonalnym (czyt. typowym) nie musi mieć wspomnianego znaku. Czytelnik musi się zorientować, czym jest istotnie. Zasada ta działa takż
e odwrotnie. Czasem bowiem pytanie bywa oznajmieniem, ponieważ
tylko formalnie jest pytaniem (mając na końcu znak zapytania), bo znaczeniowo pozostaje na przykład diagnozą czyjegoś stanu umysłu.
-
Gość
-
Postautor: andrzej24 » 02 gru 2010, 6:59
skoroś taki bystry to jeszcze udziel informacji czy ta zasada ma zastosowanie takż
e w jezyku angielskim. Przynajmniej osoba czytająca ten wątek czegoś ciekawego się dowie
![happy :)](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/wesoly.gif)
-
andrzej24
-
Postautor: THNX » 13 gru 2010, 23:34
@Prawdomówny wiesz co Native speaker to nie wyszystko, jezeli nie bedziesz chcial sie uczyc to nawet najlepszy lektor Cie nie nauczy. i tylko swoim zaangazowaiem mozesz cokolwiek osiagnac
-
THNX
-
Postautor: Gość » 14 gru 2010, 0:28
Jak to miło znowu widzieć komentarze zaangaż
owanych w reklamowanie spekulant up (Speak up) na forach. Moż
na na was polegać jak na Zawiszy, zawsze wtrącicie swoje durne 3 grosze. Doprowadzicie nawet do zlikwidowania strony internetowej, na której było najwięcej negatywnych i prawdziwych opinii na wasz temat.
To się nazywa operatywność i dynamika działania...
-
Gość
-
Postautor: Kaniaaa » 14 gru 2010, 23:16
no wiesz kazdy ma swoj rozum i wybiera metode nauki ktora pasuje mu najbardziej
![happy :)](http://angielski.edu.pl/forum/images/smilies/wesoly.gif)
-
Kaniaaa
-
Postautor: danion » 18 gru 2010, 0:21
Nikt niczego nie reklamuje. Po prostu niektórzy nie rozumieją, ż
e niektórzy nie czują się oszukani i skrzywdzeni. Ja nie mogę im niczego zarzucić. Takie maja warunki i już
. Waż
ne, ż
e trafiłam na fajną babkę i poprawiłem angielski.
-
danion
-
Postautor: Gość » 25 gru 2010, 18:52
Na Puławskiej w Warszawie (speak up) nie było fajnych babek, Większość z nich mogłaby występować w horrorach bez charakteryzacji (oczywiście w charakterze zombi). W pewnych rejonach Polski mówi się - podobna do świętego Józefa, patrząc na jej zdjęcie mówisz z przeraż
enia- O święty Józefie!!
-
Gość
-
Postautor: Maryshia » 02 sty 2011, 18:19
Anonymous pisze:Na Puławskiej w Warszawie (speak up) nie było fajnych babek, Większość z nich mogłaby występować w horrorach bez charakteryzacji ...
A jakie to ma znaczenie? To Ty chodzisz do szkoły po to, ż
eby sobie ładne nauczycielki oglądać, a nie się uczyć o.O ?
-
Maryshia
-
Postautor: aleksiss » 04 sty 2011, 23:32
ja jestem na tak, dzieki nauce w speak up zdalam egzamin na FCE na B. ograniczając się do lektoratu na studiach nie miałabym na to ż
adnych szans.
-
aleksiss
-
Postautor: Gość » 22 sty 2011, 19:54
No, jesli komuś zależ
y na tym, ż
eby wybełkotać cokolwiek, z pewnością wystarczy mu ta szkoła. Wszakż
e nawet w klozecie moż
na się nauczyć paru zwrotów pomiędzy jedną i drugą czynnością fizjologiczną. Tylko po co płacić aż
tyle za takie nauki...? Ponadto jesli komuś odpowiada tylko B, nie trzeba ż
ądać od niego, zeby aspirował do A. Speak up to miejsce dla tych, którzy obligatoryjnie muszą mieć niewielkie wymagania!
-
Gość
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości