Postautor: bejotka » 13 cze 2003, 8:54
Jeśli tworzyłes bazę sam i z niej się uczyłeś, to wierzę w Twoje 100 słówek dziennie. Je mam prawie wszystkie bazy komercyjne SuperMemo Worldu i jeszcze więcej własnych, chociaż
jestem torchę zarozumiały pisząc "własne", ponieważ
są to bazy oparte na drukowanych, ale nie moich materiałach np. First Track to English Dr Krzyż
anowskiego, The World of English - Business English, oparta na materiałach zawartych w zeszytach specjalnych tego magazynu. Są to bazy dźwiękowe, bez ekstra efektów graficznych.
Generalnie uważ
am, ż
e SuperMemo jest programem genialnym (nie bez powodu dwie wersje tego programu nazywała się Genius 1.0 i Genius 2.0), ale student powinien uczyć się korzystając z dwóch baz:
1 - profesjonalnej bazy: Basic English, Power English, Speed Up, English Grammar (opcjonalnie);
2 - własnej bazy tworzonej na podstawie podręcznika z którego korzysta lub obcojęzycznej prasy.
Korzystanie z własnych baz sprawia, ż
e student opanowuje słownictwo jakie mu jest w tej chcili potrzebne. Korzystanie z baz profesjonalnych powoduje, ż
e człowiek już
po studiach, podczas pracy zawodowej będzie podświadomie rozumiał i uż
ywał właściwych w prawidłowym kontekście.
jeden z najstarszych uż
ytkowników SM, napisał w mailu do mnie w odpowiedzi, na kwestionowanie moż
liwości nauki ponad stu słów dziennie, ż
e on uczył sie w specyficzny sposób. Co jakis czas urządzał tzw. memo-maratony. Otwierał bazę Audio Advanced English i wprowadzał nowe słówka ile mógł wytrzymać. Były to liczby 600 do 800 słów i zwrotów. Potem sobie odpuszczał i uczył się tylko powtórek. Gdy liczba powtórek spadała do dość małej liczby, znowu urządzał memomaraton.
Uczył sie tym sposobem. Zaliczył wszystkie certyfikaty, ale bazy Audio Advanced English nie przerobił do końca w ciągo 6 lat. Moje 30 słów dziennie pozwoliłoby mu to osiągnąć w 4 lata. Ale na pewno byłby to nudniejszy sposób.
BJK