czytam czytam i czytam i uwazam ze ta klotnia nei ma sensu ... dziewczyny juz napisaly jaki tytul sie otrzymuje po kolegium i uwazam ze w kolegium tez uczysz sie jezyka i tez go badasz
jesli chodzi o poziom uwazam ze nie jest wyzszy na zwyklej filologi nizeli w kolegium.Zauwazcie ze ludzie w kolegiach musza zajmowac sie innymi przedmiotami o ktorych wy na filologi nawet nie slyszeliscie i co wazniejesz w odroznieniu od ludzi na filologi ci z kolegiow musza wiedzic co to gramatyka opisowa itd itd ... musimy rowniez zdawac egzaminy z literatury brytyjskiej czy amerykanskiej
i dostajemy TE SAME TESTY I TE SAME EGZAMINY PISZEMY co wy na filologi tylko ze my nie mamy 2 godzin literatury w tygodniu tylko godzine na 2 tygodnie
wiec jest nam o wiele trudniej bo musimy wszystko sami nadrabiac i pracujemy 2 razy ciezej .Ja nie mam dzien w dzien gramatyki mam 1,5 h na 2 tygodnie reszte musze robic sama wiec prosze nie mowcie mi ze poziom jest niski bo egzaminy piszemy te same .Pamietam ze na US musialam poprawiac literature amerykanska byli tam ludzie z filologi i nie uwazam zeby poradzili sobie lepiej ode mnie czy moich kolezanke mysl;e ze to tylko kwestia zaparcia i determinacji !!!!! ja musialm przerobic caly wasz moze troche okrojony grafik z filologi i mialam po godzinie na kazdy przedmiot kiedy wy macie po 4 lub 5 i do tego musialm uczyc sie innych rzeczy jak prawo handlowe, cywilne biznes ,psychologia ,socjologia ekonomia ,maketing itd itd i wszytsko po angielsku wiec nikt mi nie wmowi ze moj angielski jest gorszy od kogos z filologi a co wazniejsze ja chyba jednak szybciej dostane prace po licencjacie i bede mogla zaocznie robic mgr niz wy po anglistyce mam chyba wiecej wiedzy nie sadzicie i jest to wiedza przydatna bo nie sadze zeby w firmie w ktorej mam zamiar pracowac pracodawca interesowal sie czy znam wszystkie rymy elizje itp itp (ale ez obaw znam
) dlatego uwazam ze ludzie w kolegium ciezko pracuja musza nadrabiac czas jaki zabieraja im inne przedmioty ,do tego musza pisac prace itd a pozniejjeszcze zdawac egzaminy na mgr
wiec ich zycie nie jest latwe i jeszcze do tego musza wysluchiwac takich zadufanych w sobie ludzi z filologi (nie wszyscy oczywiscie tacysa
ktorzy mysla ze jesli trudno bylo im sie dostac ale sie dostali to zjedli wszytkie rozumy
i sa juz tlumaczami przysieglymi
ale uwazam tez ze wieksza szansa jest dla tych po kolegiach moga zdobyc doswiadczenie do tego moga zawsze zrobic mgr a pracoawcy nie szukaja tylko suchej wiedzy ale i tez doswiadczenia
pozdrwiam wszytskich studentow angielskiego niezaleznie czy kolegium czy filologi ale sama polecam kolegium studentka kolegium jezyka biznesu
mam nadzieje ze w przyszlosci pani filolog